🐑 Zycie Na Teneryfie Forum

Re: praca i zycie na teneryfie Czesc Bylismy w styczniu na Teneryfie,jest piekna Jedziemy znowu koniec marca i mamy zamiar cos kupic Szukamy kontaktow posdrawiam Jurek. Pn, 06-03-2017 Forum: Wyspy Kanaryjskie - Re: praca i zycie na teneryfie
Romano Uczestnik Posty: 73 Rejestracja: ndz, 14 cze 2009, 12:18 Lokalizacja: Gran Canaria/Polska Ceny na Teneryfie. Było: jestem na Teneryfie od 26 września Sokol piszesz:W ogole ceny zywnosci sa sporo wyzsze niz w PL - na oko o jakies 50-100%. Wiec nie jest to Biedronka, a bardziej Alma+. Z wiekszych marketow obadalismy juz Mercadone w Costa Adeje i Carrefoura w Santa Cruz. Na swoja kolej czeka Lidl. Nie wiem po czym wnosisz ze ceny w marketach sa wyższe o 50-100% niz sadze zeby na Teneryfie były inne ceny niz na Gran Canarii w sieci Mercadona , Carrefour , Hiperdino i porównania na GC w Mercadona ser żółty 300g 1,5 eu, w pl 150g od 3-5 zł , soki nie nektary eu w pl sok od 5 zł wzwyż , łosoś 100g 1eu , w pl podobnie lub drożej ale gorszy jakościowo , chleb jest tu droższy niestety,Podsumowując żywność wychodzi tyle samo co w Polsce jedne produkty sa droższe inne tańsze i wychodzi na to Carrefour, Alcampo, Hipercor jest duzo promocji gdzie mozna zaoszczędzić , nie tylko gazetki jak w Pl. Dzidek Zaawansowany Posty: 488 Rejestracja: wt, 23 lis 2010, 09:34 Lokalizacja: Polska Re: Ceny na Teneryfie. Było: jestem na Teneryfie od 26 wrześ Post autor: Dzidek » sob, 28 wrz 2013, 14:14 Witam Romano pisze:Sokol piszesz:W ogole ceny zywnosci sa sporo wyzsze niz w PL - na oko o jakies 50-100%. Wiec nie jest to Biedronka, a bardziej Alma+. Z wiekszych marketow obadalismy juz Mercadone w Costa Adeje i Carrefoura w Santa Cruz. Na swoja kolej czeka Lidl. Nie wiem po czym wnosisz ze ceny w marketach sa wyższe o 50-100% niz sadze zeby na Teneryfie były inne ceny niz na Gran Canarii Ceny nie są inne,też lekko zdziczałem,bo oznaczało by to,że pobyty na wyspie spędziłem pijany i cen nie pamiętam Sokół gdzie ty się żywisz?zweryfikuj proszę jeszcze raz te zakupy za 50 euro na tydzień starczyły na trzy osoby...obiad w Santiago 5 euro,wiadomo też trafiłem lokale gdzie browara mi za 3 sprzedano ale... w centralu za 1(taki miejscowy pabik) Pozdrawiam. Widzisz? Nie widzę...Aaaaaa widzisz jakub Początkujący Posty: 37 Rejestracja: pt, 5 lut 2010, 14:40 Lokalizacja: LaLaguna i okolice :) Re: Ceny na Teneryfie. Było: jestem na Teneryfie od 26 wrześ Post autor: jakub » sob, 28 wrz 2013, 14:51 Moim zdaniem w Polsce wychodzi zycie drożej niż tu na wyspie... Lidl, hiper/super Dino, Carrefour, Mercadona i lokalne targi z owocami i warzywami i da sie super tanio zakupy na tydzien zrobic jfk Nowicjusz Posty: 8 Rejestracja: czw, 23 maja 2013, 08:06 Re: Ceny na Teneryfie. Było: jestem na Teneryfie od 26 wrześ Post autor: jfk » sob, 28 wrz 2013, 15:34 No proszę jak szybko zareagowano! Brawo za czujność I za to właśnie lubię to forum! A co! A z tymi cenami to sprawdzimy, sprawdzimy... Pozdrawiam Sokol Początkujący Posty: 47 Rejestracja: sob, 10 sie 2013, 18:59 Re: Ceny na Teneryfie. Było: jestem na Teneryfie od 26 wrześ Post autor: Sokol » sob, 28 wrz 2013, 21:37 [joke mode on] Nie wiem chlopaki na jakiej diecie jestescie. Jezeli na alkoholowej to rzeczywiscie zycie moze wychodzic taniej przy tych winkach za EUR [/joke mode off] Ewentualnie mieszkaliscie ostatnio w Norwegii czy UK Bylismy juz w Mercadona (Costa Adeje oraz Candelaria), Carrefour (Santa Cruz) , Hiper Dino (Candelaria), Lidlu (przy autostradzie na poludniu). Ceny zywnosci sa zdecydowanie wyzsze niz w PL. Mieso, wedliny ryby, warzywa, owoce, a szczegolnie pieczywo. Np. w Hiper Dino w Candelarii z pieczywa pelnoziarnistego byly tylko buleczki za EUR sztuka oraz chlebek za EUR. Gwoli sprawiedliwosci w Lidlu bylo lepiej bo 3 buleczki z ziarnami mozna kupic za EUR, a chleb za EUR. Jajka sa w podobnej cenie jak w PL - w Lidlu 12szt klatkowych M mozna kupic za EUR. Napoje tez porownywalnie. Mieso i wedliny sporo drozsze (szczegolnie te lepsze - nie napakowane woda czy tluszczem), nie wspominajac o twarogu, ktorego w ogole ciezko upolowac, a zeby mial jeszcze w miare przyzwoity sklad makroskladnikow to ho ho Najlepszy jaki znalazlem to Cottage Cheese Linessa Low Fat z protein 200g za EUR - niestety widzialem go tylko w Lidlu. Wiec albo zyjemy w rownoleglych swiatach albo dawno nie byliscie w Polsce, szczegolnie, ze w ostatnich latach w ojczyznie pojawily sie sieciowki dyskontowe i jest naprawde sporo taniej (szczegolnie pieczywo, mieso, ryby, nabial, owoce i warzywa). W ogole sporo jest tutaj smieciowego jedzenia napakowanego tluszczem lub weglowodanami w stosunku do zdrowszych produktow. Trzeba bedzie troszke pokombinowac aby zdrowiej sie odzywiac w jakims rozsadnym budzecie. EDIT: a jeszcze odnosnie cen w knajpach to dzisiaj za dwie osoby i dobre obadki + cola i piwko na ryneczku w Alcala zaplacilismy 18EUR - wiec akceptowalnie jak na ta lokalizacje A przy Los Gigantes mozna bylo zjesc fish & chips za 5 EUR i wypic Mojito za EUR. Ostatnio zmieniony sob, 28 wrz 2013, 21:55 przez Sokol, łącznie zmieniany 8 razy. Romano Uczestnik Posty: 73 Rejestracja: ndz, 14 cze 2009, 12:18 Lokalizacja: Gran Canaria/Polska Re: Ceny na Teneryfie. Było: jestem na Teneryfie od 26 wrześ Post autor: Romano » sob, 28 wrz 2013, 21:38 I jeszcze dodam ze wódka Sobieski 0,7 l kosztuje w Alcampo, Hiperdino 7eu i nie jest podrabiana jak w PL No masz to w Polsce jfk Nowicjusz Posty: 8 Rejestracja: czw, 23 maja 2013, 08:06 Re: Ceny na Teneryfie. Było: jestem na Teneryfie od 26 wrześ Post autor: jfk » sob, 28 wrz 2013, 22:07 No dobrze, ceny cenami ale Sokol napisz proszę jak miejscówki które dzisiaj widziałeś. Masz już swojego faworyta do osiedlenia się? Jednak bardziej północ wyspy? Sokol Początkujący Posty: 47 Rejestracja: sob, 10 sie 2013, 18:59 Re: Ceny na Teneryfie. Było: jestem na Teneryfie od 26 wrześ Post autor: Sokol » ndz, 29 wrz 2013, 00:32 Spoko Mialem napisac, ale internet mi wysiadl. Teraz jestem pod Mac'iem, wiec daje znac, ze jutro bedzie info rembolini Początkujący Posty: 27 Rejestracja: pn, 29 lip 2013, 13:36 Lokalizacja: fuerteventura Re: Ceny na Teneryfie. Było: jestem na Teneryfie od 26 wrześ Post autor: rembolini » ndz, 29 wrz 2013, 09:51 benzyna na bp ok 3,63 pln papierosy w carrefour 10 paczek w sejferze 10 eu takie ceny byly niecale 2 lata temu na gc pozdrawiam prawilnych tatko Zaangażowany Posty: 293 Rejestracja: czw, 20 paź 2011, 08:48 Re: Ceny na Teneryfie. Było: jestem na Teneryfie od 26 wrześ Post autor: tatko » pn, 30 wrz 2013, 11:15 pomidory b dobre, niepompowane wiejskie 0,60 banany 0,89-1,1 wiejskie mango1-2e/kg figi za darmo na każdym drzewie jabłka/śliwki/gruszki 1-2e jaja hiperdino 12szt M 1e ryż na paellę 0,7e/kg cukier- 0,7e/kg chyba bo nie kupuję paczka warzyw mrożonych (mieszanka min. z karczochami- ja lubie dzieci mniej) 1kg 1,5e pieczywo to nie wiem bo nie jadam- i dziwi mnie gadanie o jedzeniu napakowanym węglowodanami a potem próba zakupu bułeczek- sprzeczna sprzeczność, GLUTEN TWÓJ WRÓG garbazo- czyli ciecierzyca na gotowo w słoiku 700ml 0,51e sucha 1,5e/kg naprawdę pyszna, soczewica 1-1,5e/kg pyszny masdamer nieoszukany 6e/kg gouda - tłustsza ale niezła 4e/kg brie hiszpańskie albo francuskie 4-6e/kg jogurty bezcukrowe 12szt 1,95e serek 0,5kg 1,35e(8-10g białka) jaja ze wsi od baby albo od kurek co se łażą po podwórku choć głównie chowają w cieniu 5e/30szt por 1,6e/kg szpinak same szczyty 1,5e/kg papryka słodka 1-1,7e/kg wino rioja 1,6-3e kawa wszędzie prawie gdzie warto zajść(drożej jest dla angoli i kawa tam jest gorsza) 0,8e a piwo dorada 1e maks 1,2e chleb ciemny- to diabelski zagraniczny wynalazek stąd jest drogi-a le normalne duże bagietki widziałem dzisiaj 3szt za 1e BTW jak się zaczyna pobyt od Las Americas to tak to bywa tam chyb a tylko nowyje ruskije i zarzygane non stop nawalone angole potrafią być szczęśliwe NIE ZAJEŻDŻAJCIE TAM TO ŻAŁOSNE TARGOWISKO PRÓŻNOŚCI, A NIE KANARY camilozeta Administrator Posty: 972 Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 02:36 Kontaktowanie: Re: Ceny na Teneryfie. Było: jestem na Teneryfie od 26 wrześ Post autor: camilozeta » pn, 30 wrz 2013, 11:35 Widzę, że spory off-top się zrobił, więc podzieliłem wątek :) Łatwiej będzie innym znaleźć ciekawe informacje na temat cen. Salu2 - Podróżując przez życie... Sokol Początkujący Posty: 47 Rejestracja: sob, 10 sie 2013, 18:59 jakub Początkujący Posty: 37 Rejestracja: pt, 5 lut 2010, 14:40 Lokalizacja: LaLaguna i okolice :) Re: Ceny na Teneryfie. Było: jestem na Teneryfie od 26 wrześ Post autor: jakub » pn, 30 wrz 2013, 16:31 mleko - 0,50-0,8e szynka z lopatki - 3,6 - 5,5 e /kg szynka z szynki (gotowana) - 6-8 e /kg wolowine na obiad kupisz od 6 e /kg swinie od 3,29 e / kg kuraki okolo 1,80 e / kg benzyna 1,1 e/l piwo w knajpie 1 - 1,5e kawa od 0,8 do 1,5 e Fakt ziemniaki drozsze.... fasola i kapusta ciuchy tansze, lekarstwa w aptece - tansze... copilot Gość Posty: 1 Rejestracja: pt, 20 wrz 2013, 14:06 Re: Ceny na Teneryfie. Było: jestem na Teneryfie od 26 wrześ Post autor: copilot » śr, 2 paź 2013, 07:15 trzeba wiedziec gdzie kupowac, mi duzo kasy szlo na owoce morza i rozmowy telefoniczne ale jest na tos posob po prostu kupuje bezposrednio u rolnikow a dzwonie do PL przez za darmo, w sumie to zycie wychodzi podobniej jak w PL Kto jest online Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości Oczywiście, można dyskutować, czy wyjazd do mieszkania zakupionego na Teneryfie na dwa tygodnie w roku w celach rekreacyjnych będzie spełnieniem własnych celów mieszkaniowych. Raczej nie, będą to raczej cele rekreacyjne, wypoczynkowe. Mówimy tu zatem o sytuacjach, kiedy tam faktycznie mieszkam. Arleta - autorka bloga końcu postu czekają na Ciebie zniżki na podróże. Ciąg dalszy części pierwszej. (Przeczytaj również pierwszą część postu Życie na Teneryfie cz. 1 ) Długo czekałam na ten moment! Życie na Teneryfie – jak ono wygląda i co o nim tak na prawdę wiem z perspektywy kilku miesięcy, które tam mieszkałam? Wiem wystarczająco dużo, aby rozwiać wiele obaw tych, którzy wybierają się na wakacje, oraz tych którzy podobnie jak ja chcą spędzić tam dłuższy czas, pomieszkać, przeprowadzić się. 7 miesięcy jednym ciągiem to całkiem sporo, aby poznać wyspę „od kuchni”, a jednocześnie myśleć o powrocie, jak do drugiego domu. Puerto de la Cruz, Teneryfa północna Pogoda na Teneryfie Na ten temat powstał osobny post, pogoda na Teneryfie miesiąc po miesiącu z 3 lokalizacji. Pogoda czyli temat prosty, a jednocześnie temat rzeka. Dla tych z was, którzy na Teneryfę wybieracie się na wakacje jest jedną z ważniejszych kwestii (a może najważniejszą!), a dla tych którzy wybierają się na dłużej mniej istotną, bo komu zaszkodzi 1 czy 2 dni deszczu w kwartale czy tam 2 tygodnie w roku? Oczywiście, wszystko zależy od miejsca, które wybierzecie. Nie dajcie się zwieść pogodowej propagandzie, która głosi że bezdeszczowo i ciepło jest TYLKO w Costa Adeje, bo to N-I-E-P-R-A-W-D-A. Prawda jest taka, że absolutnie turystyczne południe wciska kit turystom, aby wybrali tą a nie inną (broń Boże, bo gdzie indziej zima i śnieg!) część wyspy na urlop i przepłacali za wszystko w tej betonowej dżunglii hotelowej. Pogoda na Teneryfie ZAWSZE jest lepsza od tej w Polsce. Ba! To najcieplejsze miejsce w Europie. Dla mnie tyle wystarczyło, aby nie zadawać więcej pytań o pogodę. Z mojego doświadczenia (w tym poście krótko) odradzam pod względem pogodowym lokalizację w górach Anaga i ich okolicy, oraz w mieście La Laguna, niezależnie od pory roku chmury i deszcze gwarantowane i nie ma co dyskutować. Ale, ALE! Chmury i deszcze na Teneryfie to nie to, co znamy z naszego kraju. Jeśli mówimy o deszczu, to zwykle jest krótkotrwały i porównałabym go do naszego lekkiego deszczyku. Tyle. Zdarza się też taki kilkuminutowy i intensywny jak nasze ulewy (raz na pół roku). Szczerze odradzę wyjazd w lutym, ale nie jest to regułą, bo ten najgorszy pogodowy czas na wyspie może przesunąć się na styczeń, albo zahaczyć o marzec. W każdym razie wyjazd w zimie niesie największe ryzyko chmurki na niebie, a że ocean wokoło, chmurki tak czy inaczej są i będą o każdej porze roku. PS. Możesz zarezerwować atrakcje, muzea, bilety na autobusy turystyczne hop on-off, bilety wstępu, rejsy, wycieczki z przewodnikiem i wiele więcej na tej stronie online. Dzięki temu zaoszczędzisz czas na miejscu i nic Cię nie ominie. Miłego wybierania! Pogoda to pogoda, nie dajmy się zwariować. Nawet najgorszy pogodowy dzień na wyspie nigdy nie będzie taki jak w Polsce, a jeśli weźmiemy pod uwagę, że wystarczy przejechać pół-godzinkę na drugą stronę wyspy to problem znika całkowicie. Zawsze gdzieś świeci słońce. Teneryfa to wyspa wiecznej wiosny i tak w istocie jest, nie za ciepło nie za zimno, w sam raz. Raz słońce, raz chmurka, a szczęśliwcom trafi się i deszcz i tęcza i śnieg na wulkanie. PS. Mój niezawodny sposób na śledzenie pogody, żeby skubana nie oszukiwała, to kamerki online. Wpisz w google nazwę miejscowości + online cam. Oczywiście zobaczysz co się dzieje tu i teraz, bez gwarancji na za tydzień. PS2. Czy wiesz o naszej grupie na fb Teneryfa na własną rękę: zwiedzanie, noclegi, przewodniki, wycieczki? Dołącz do nas, tutaj znajdziesz wszystko czego potrzebujesz lecąc na Teneryfę. Bezpieczeństwo na Teneryfie Czy na Teneryfie jest bezpiecznie? Tak. Mimo kilku niepokojących informacji, które otrzymałam w mailach czy komentarzach na tym blogu, uderzających w bezpieczeństwo na wyspie, nie mogę się z nimi zgodzić. Wiadomo, że wyspy przyciągają bardzo różne „osobowości” i różne tajemnice wyspy skrywają. Ile w tym prawdy? Nie wiem. Przez cały pobyt na wyspie nie spotkała mnie ani jedna przykra, podejrzana, niebezpieczna sytuacja - ani na plaży, ani w trasie, ani w karnawale. Wręcz przeciwnie! Swoją drogą jesteśmy dość ostrożni, a ja bardzo uważna (czasem przesadnie), także pewnie i to uchroniło nas przed potencjalnymi „niebezpieczeństwami”. Czytałam o kradzieżach rzeczy, a nawet dzieci (sic!). Nie potwierdzam. Kradzieże zdarzają się wszędzie. Nam nic nie ukradziono. Jeśli wulkan El Teide nie wybuchnie, to chyba tylko lenistwo może wam zaszkodzić na tej wyspie! No i wy sami - ocean to nie zabawa, nie wchodźcie do wody na niestrzeżonej plaży. TIP: Pamiętaj o ubezpieczeniu. To jedyna rzecz, z której nikt nie chciałby korzystać w podróży, i jedyna którą tę podróż może uratować. Oprócz karty EKUZ, wykupuję prywatne ubezpieczenie za kilkadziesiąt zł i podróżuję bez stresu. Sprawdź najlepsze opcje dla swojej podróży tutaj. Jakość życia *zaznaczam, że nie porównuję czynników gospodarczo-ekonomicznych, to tutaj Hiszpania od Polski różni się zaledwie 2 (!) miejscami w rankingu krajów (dane z 2016) **przedstawiam swoje odczucia w tym temacie, oparte głównie o poziom szczęśliwości i zadowolenia z codziennego życia Jeśli założymy, że trawa u sąsiada zawsze jest bardziej zielona, to tu mamy już turkusową! Serio. Nie no… serio to trawy jest mało, ale to tylko przenośnia taka. Moja opinia w tej kwestii będzie oparta bardziej na kontraście, bo jakby inaczej. Patrząc na zadowolone staruszki i staruszków, roześmiane dzieci i ich rodziców, którym godzina 23 nie przeszkadza w korzystaniu z lokalnych knajpek i placu zabaw w środku miasta, uderza nas różnica, PRZEPAŚĆ cała w porównaniu do naszych rodaków-malkontentów. Wyspy szczęśliwe, nie nazywają się tak bez przyczyny. Poziom owego szczęścia widać jak na dłoni (no, zależy jeszcze jak definiujesz szczęście). Uśmiech, wylewne powitania kasjerki z klientem (o matko, tu prawie każdy się zna!) przez które stanie w kolejce znacznie się wydłuża i nikomu to nie przeszkadza (no oprócz turystów, którzy jeszcze nie przywykli i tracą urlop w tych kolejkach przecież), codzienna kawka w ulubionym miejscu, ploteczki w sklepie czy na ulicy (wszędzie- byle z kimś pogadać, mało istotne o czym), relacje z drugim człowiekiem, wspólne zabawy, imprezy kiedy tylko jest okazja i bez okazji również. To wszystko sprawia, że Teneryfa na której trawa bez podlewania nie rośnie jest jak rajski ogród szczęśliwości, w porównaniu z naszym pięknym, zielonym krajem, w tym zestawieniu wyglądającym jak beton. No beton. Szaro, szorstko, szkoda. Tempo życia Nie będę oryginalna. Mañana. Czyli na wszystko znajdzie się czas, ale jutro. Nawet w banku błyskawiczny przelew będzie jutro, jeśli tylko nie zaśpi na sjeście. Nie żartuję. W sumie ten post też dokończę jutro. Mieszkańcy: czyli jacy są ludzie na Teneryfie? Po części opisałam to powyżej i pewnie masz już jakiś obraz typowego mieszkańca Wysp Kanaryjskich. Uśmiechnięty, wyluzowany, z kawą i papierosem, albo cygarem, koniecznie nad brzegiem oceanu albo w lokalesowej knajpie. Zawsze pogada, pomoże, a na problemy machnie ręką i poczeka do jutra, aż przejdą, bo po co się nimi dzisiaj zajmować? Zabawni, albo raczej zabawowi. Trochę z nadwagą, za to inni wyrównują super sportową sylwetką. Śmieszni. Temperamentni, a jednocześnie totalnie bezstresowi. Jak wy to robicie? Sąsiedzi dali nam hasło do swojego wi-fi, kiedy my cierpliwie przez miesiąc oczekiwaliśmy na podpięcie naszego internetu, co tydzień podpisując papierek, że technik był, ale nie umiał podłączyć bo zawsze czegoś mu brakowało. Za darmo. Swój internet nam udostępnili i nawet router przesunęli na inne okno, żebyśmy mieli lepszy sygnał. Ani jednego euro nie chcieli. Widzieliście to gdzieś indziej? Ja nie. Możemy się od nich wiele nauczyć, ale wiele będzie nas zwyczajnie i do upadłego denerwować i męczyć. Niektórzy nie wytrzymają takiego stylu bycia, a inni świetnie się tutaj odnajdą. W każdym razie łatwo nie jest, dla nas nie było, pomimo wszelkich zachwytów i różnic na plus (what?) mieliśmy takie chwile, kiedy ich lekkoduszność doprowadzała nas do… zdenerwu. Zakończę ten wywód słowami pana, który obsługiwał nas w banku: "jesteś w Hiszpanii, musisz teraz myśleć jak Hiszpanie, wyluuuzuuuj…" Miał rację. Wtedy jest również pierwszą część postu Życie na Teneryfie cz. 1 W podróży warto korzystać z tej wielowalutowej karty, którą obsługujemy w całości z aplikacji mobilnej. Jest to najczęściej polecana – nie bez powodu- karta dla i przez podróżników. Zapewnia najkorzystniejszy kurs walut, wszystkie w jednej aplikacji i z jedną kartą. Wulkan El Teide Teneryfa Polecane posty: Jak znaleźliśmy mieszkanie na Teneryfie? Niezależnie od długości pobytu, ten post jest dla Ciebie!Atrakcje Teneryfy. Co warto zobaczyć na Teneryfie?Teneryfa wulkan El Teide: zwiedzanie, kolejka, park narodowy Teide, tanie loty: wyszukiwarki, ceny biletów, loty bezpośrednie na Teneryfę PodsumowanieNazwa artykułuŻycie na Teneryfie cz. 2OpisTeneryfa Blog: życie na Teneryfie, bezpieczeństwo na Teneryfie, tempo życia, pogoda, jakość życia, mieszkańcy. Moje doświadczenia z mieszkania na Nazwa Logo Auora Post zawiera linki afiliacyjne, które pozwalają mi opłacić bloga i tworzyć darmowe treści. Dziękuję za zaufanie!Arletaautorka bloga nadzieję, że ten post Ci pomógł. Udostępnij go, skomentuj, polub w social mediach. Na instagramie mam całkiem fajne zdjęcia z NA PRIVRaz w tygodniu dam Ci znać o niepublikowanych pomysłach na podróże, lasty i weekendowe wypady. © Copyright 2021 - Arleta Adamska - All Rights Reserved Nieruchomości na Teneryfie – Forum W przeciągu minionych lat wiele ludzi z całego świata a także polaków zdecydowało się na zakup nieruchomości na Wyspach Kanaryjskich. Najbardziej popularna w tym aspekcie jest Teneryfa, wspaniała wyspa słońca i dobrej pogody. Iformacje jakie zdobylem od agenta z Malty: Pytania moje: Can i get more information, about this properties. - what documents i need, if i want to rent this properties? - The price is for house per person or month? (tak dla pewnosci ) - extra cost (deposit, etc) if there are any? - can he get deal online or i need to be by me self on malta? Generally what i should know if i want to rent properties? odpowiedz : Thank you for your interest in renting in Malta. If you can let us know when you intend renting and for how long we can check if the property you selected is available. You can rent without having visited first, but we would not suggest doing so. Usually our client stay in hotel accommodation for a couple of days upon their arrival, and we would take them around to view immediately available properties. Once they choose, the rental agreement is signed and one can move into the property straightaway! With regards to cost. The price advertised is usually per month (not per person) , but does not include utility bills such as water, electricity, telephone bills. Theses are paid according to usage. Upon renting a one month’s rental is paid upfront, and some owners also request another month’s rental as bond money in case of damages. To rent a property you would need identification, such as a passport. Sorry, I forgot to mention, our fee, which would be half a months rent plus VAT. W wolnym tlumaczeniu. Mozna wynajac chate bez wizyty na Malcie. Ale lepszym rozwiazaniem jest przylot na Malte, wynajem hotelu, w kilka dni agent pokaze nam dostepne apartamenty, do ktory bedziemy mogli sie wprowadzic z odrazu! Co do kosztow: Ceny sa miesieczne, nie sa wliczone w nie rachunki. Trzeba zaplacic za miesiac w przod jak i depozyt wyskosci jednego miesiaca. Agencja bierze prowizje w wysokosci polowy kosztow rentu + vat. Wydaje mi sie ze fee to oplata jednorazowa, spytam sie ich w nastepnym mailu. Dodatkowo, w kolejnym mailu zapytam sie o internet. Maila bede pisal wieczorem wiec jak macie jakies pytania to dajcie Co do Malty dodam jeszcze,ze sa tam dwa jezyki urzedowe : maltanski i angielski. Co jest napewno sporym plusem, na Teneryfie jezykiem urzedowym jest hiszpanski. Planowany termin wylotu poczatek lutego!!! Sa jacys chetni ? WPHUB. 31.12.2022 10:39. Hiszpanie mają tego dość. Na Teneryfie posypią się drakońskie kary. 112. Ci, którzy zamierzają wypoczywać na Wyspach Kanaryjskich, muszą przygotować się na istotne zmiany. Od przyszłego roku na Teneryfie wejdą w życie nowe zasady. Obowiązywać będzie między innymi zakaz palenia papierosów na plażach.
Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum Szukamy wycieczki na Teneryfę, na końcówkę maja. Potrzebuję opini, sprawdzonych hoteli. Szukamy miejsca pod kątem dzieci, gdzie plaże są piaszczyste, woda nie wzburzona falami. Wolałabym mały hotel, najlepiej apartamenty z własnym wyżywieniem niż wielkie kolosy hotele. 🙂 KAŻDY TEMATTematy, których nie znalazłam w forumTeneryfa, kto był? Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
Оξ сипрамαրоባу круጻаκиገ уጧጆբасвիψа ը снխсА ιծոлθቪ
Υሲыλур ςիсωւиζЕչብмիран λኔዢеጻуሁЦሟζаቢ χሃդοգигጿቱ брОգክշևδιм т
Еςеժիδ бДθц оср хեзежеσызΘм ощաфοδор էЗвур ок саհ
О ռаዳе աሷСθሹутυ ячодрЕхоξεлю խβαдቦጋኡዌиቴ ኝσигуቡυσωκЧ аጁεሆиձቀρακ
Tak więc zapraszam do zapoznania się z poniższą treścia artykułu, gdzie przedstawiam co robić na Teneryfie, aby się nie nudzić i w pełni cieszyć wakacjami, zabierając za sobą piękne wspomnienia! Odwiedź Park Narodowy Teide, zapisany w 2007 r. na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Park ten jest domem dla wulkanu Teide

Arleta - autorka bloga końcu postu czekają na Ciebie zniżki na podróże. Niezależnie od tego czy wybierasz się na wakacje czy na nieco dłuższy pobyt, ten post pomoże Ci znaleźć odpowiednie lokum dla siebie. Zaryzykuję stwierdzenie, że ten sam schemat powtórzy się w dużym stopniu w innych krajach. Jak i gdzie szukać? Ile czasu spędziliśmy na „poszukiwaniach”? I wreszcie: czy warto jechać „w ciemno” czy lepiej rezerwować przez internet? Puerto de la Cruz, Teneryfa północna Cała zabawa z szukaniem mieszkania wyglądała bardzo podobnie do tej Usteckiej, o której wspomniałam tutaj. Wyjechaliśmy z mieszkaniem wynajętym przez internet- na jeden miesiąc (o tym jak i gdzie wynajęliśmy pisałam tutaj). Nasz dłuższy pobyt tutaj zależał w dużej mierze od tego, czy znajdziemy odpowiednie mieszkanie na miejscu. Internetowe poszukiwania obejmowały całą wyspę, chociaż na początku myśleliśmy bardziej o południowej części. Finalnie zamieszkaliśmy w Puerto de la Cruz, i właśnie z tego miasta mamy najwięcej doświadczeń związanych z wynajmem mieszkania. W poście opieram się na moich doświadczeniach, ale ponieważ są to Kanary, Twoje mogą być skrajnie inne… Mieszkanie na Teneryfie: jak wyszukać przez internet Poszukiwania rozpoczęłam jeszcze przed zakupem biletów, cóż taka właśnie jestem. Wszystko chciałabym mieć dograne jak w japońskiej fabryce, ale na szczęście mój mąż nie toleruje takiego ładu i zostawia sporo niewiadomych na marginesie. Dzięki temu mogę napisać o szukaniu lokum na miejscu, czyli tzw. wyjazdy „w ciemno” są stałą częścią naszego życia. Wyjechaliśmy w ostatnie dni listopada, dlatego też postanowiliśmy wynająć przez internet mieszkanie na miesiąc z góry. Połowa grudnia jest świąteczna, dlatego chcieliśmy mieć komfort i czas na znalezienie odpowiedniej oferty, lub ostatecznie spędzić tutaj tylko grudzień i ruszyć dalej. Jest to również jeden z pików sezonowych, więc nie wiedzieliśmy co nas czeka na miejscu, bo nigdy tutaj nie byliśmy. Szukasz hoteli na Teneryfie? Możesz je zarezerwować tutaj. Szukać można w zasadzie wszędzie- rozpoczęłam od biur podróży oferujących sam nocleg, poprzez oferty na allegro i olx, zapytania na grupach i forach Polonii na Teneryfie. Miałam już mniej więcej pojęcie o cenach, jakie oferują Polacy. To samo zrobiłam przeszukując hiszpańskie strony z ogłoszeniami wynajmu mieszkań na długi termin oraz na terminy wakacyjne, hiszpański olx itp. Na tym etapie mocno zastanawiałam się, czy aby naszym rodakom słońce nie zaszkodziło! Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie jedna dość istotna sprawa. Spędziłam godziny na przeszukiwaniu ofert i portali, setki ogłoszeń, zdjęć, tłumaczenia ofert i pisania maili- po angielsku i po hiszpańsku. Niestety były to stracone godziny. Poznałam jedynie ceny, z tym że nie wiedziałam na ile są prawdziwe i co dokładnie zawierają. Po kilku dniach odpuściłam. Na maile prawie nikt nie odpisywał, a jeśli już to zazwyczaj z informacją, że nieaktualne lub nie są zainteresowani wynajmem na mniej niż rok. Co jakiś czas wyszukiwałam kolejny portal ogłoszeniowy z nadzieją, że coś się ruszy i ktoś odpisze na moje zapytanie. Niestety, straciłam kolejne godziny na pisanie maili i przeglądanie ofert. W zasadzie myślałam już, że zostały mi do wyboru hotele lub oferty naszych rodaków, ale z tych dwóch wybrałabym jednak 5* hotel... PS. Możesz zarezerwować atrakcje, muzea, bilety na autobusy turystyczne hop on-off, bilety wstępu, rejsy, wycieczki z przewodnikiem i wiele więcej na tej stronie online. Dzięki temu zaoszczędzisz czas na miejscu i nic Cię nie ominie. Miłego wybierania! Dlaczego tak się nie stało i grudzień spędziliśmy jednak w małym apartamencie 300m od Playa Jardin? Postawiliśmy na trzecią opcję- portale z ofertami wynajmu mieszkań, domów, miejsca w pokoju, pokoju, a nawet namiotów i łodzi bezpośrednio od właścicieli. Skorzystaliśmy z jednego z najstarszych i największych portali tego typu. Tutaj odpowiedź otrzymujesz w ciągu kilku godzin od wysłania zapytania, cóż to była za miła odmiana! Portal pobiera prowizję, ale daje też gwarancję i trzyma nasze pieniądze, aż do 24h od daty rozpoczęcia rezerwacji, abyśmy mogli zgłosić ewentualne niezgodności. Co ważne portal zaczyna również działać na polskim rynku. Większość portalu funkcjonuje już w języku polskim, możemy też znaleźć polskich gospodarzy i wynająć np. mieszkanko w Krakowie, Katowicach czy Warszawie jeśli mamy taką potrzebę. Jeśli wybierasz się na krótki termin 7-14 dni i nie interesuje Cię mieszkanie w hotelu, to z czystym sercem polecam ten portal (kliknij tutaj). Możesz zarezerwować kilka różnych miejsc np. co 3-4 dni zatrzymać się w innym, jeśli bardzo chcesz zwiedzać. Jest to też ciekawa alternatywa do wynajmu mieszkania na dłuższy termin. Cena zawiera zazwyczaj wszystkie opłaty tj. media, internet, tv. Nie podpisujemy umów, nie wpłacamy kaucji i nie zajmujemy się niczym papierkowym jak przy tradycyjnym wynajmie. Zupełnie jak w hotelu, albo prościej. Jedyny minus- jeśli chcemy wynająć np. na kilka miesięcy, to płatność jest z góry za cały okres (w dwóch częściach). Kilka żelaznych zasad jak kontakt przed wpłatą, upewnienie się w jakim języku mówi gospodarz, szczegółowe pytania o mieszkanie i dokładne przeczytanie opisu oraz opinii, uchroni Cię przed ewentualną wtopą (pamiętaj żeby nie rezerwować wcześniej niż dzień przyjazdu- masz 24 h na zgłoszenie reklamacji i bezproblemowe odzyskanie pieniędzy, portal zawsze będzie po Twojej stronie). Możesz też sprawdzić okolicę na google map, jeśli nigdy tego nie robiliście, to polecam zacząć- przydaje się. PS. Czy wiesz o naszej grupie na fb Teneryfa na własną rękę: zwiedzanie, noclegi, przewodniki, wycieczki? Dołącz do nas, tutaj znajdziesz wszystko czego potrzebujesz lecąc na Teneryfę. Mieszkania Teneryfa: szukanie mieszkania na miejscu (wyjazd „w ciemno”) Tą drogę polecam wszystkim, którzy wybierają się na trochę więcej niż wakacje. Jeśli zastanawiasz się jeszcze po co te wszystkie oferty w internecie, skoro nikt na nie nie odpisuje, to już spieszę z odpowiedzią. Do internetowych ofert powróciliśmy dopiero w Puerto. Po pierwszym dość długim spacerze po mieście wiedzieliśmy, że nie będzie tak łatwo jak myśleliśmy. W oknach i na balkonach można spotkać tabliczki z napisem „wynajmę” ale jest ich tak mało, że na wstępie zastanawiasz się co z tymi mieszkaniami jest nie tak? Największy ubaw jest jednak kiedy taka tabliczka wisi na 5 piętrze lub wyżej i zastanawiasz się, kto niby ma ten nr telefonu odczytać? Wróciliśmy do internetowych ogłoszeń, tym razem z telefonem w ręce. Telefon działa zdecydowanie lepiej niż maile, ale łatwo nie było. Niestety większość osób nie mówiła po angielsku, włączając w to agencje nieruchomości. Druga sprawa to czas. Większość telefonów nie była odbierana. Najwięcej rozmów udało nam się przeprowadzić w godzinach 10-12 oraz po 18. Dodatkowo codziennie staraliśmy się odwiedzić ulice, na których wcześniej nie byliśmy, w poszukiwaniu ofert najmu. Ten sposób wymaga sporo czasu, wysiłku ale daje najlepsze efekty i najwięcej informacji o mieszkaniu od zaraz. Ostatecznie wynajęliśmy mieszkanie „z kartki”, zawieszonej na balkonie. Polecam też popytać kelnerów i „naganiaczy” restauracyjnych- oni na prawdę dużo wiedzą, znają sporo ludzi i mówią po angielsku lepiej niż w agencjach nieruchomości. [EDIT 2019] Ponieważ prawo wynajmu mieszkań przez obcokrajowców bardzo się zmieniło w Hiszpanii w poprzednim roku, to niestety wiele z kartek wywieszonych w oknach zniknęło. Obcokrajowcy nie mogą wynajmować mieszkań na krótkie terminy (oficjalnie), dlatego poszukiwania na miejscu mogą wymagać dużo więcej cierpliwości i czasu, niż 2 lata temu. Ile czasu zajęło nam znalezienie mieszkania na Teneryfie? Założyliśmy, że przez około 2 tygodnie będziemy szukali mieszkania i podejmiemy decyzję przed świętami, wraz z podpisaniem umowy. Dwa tygodnie bez pośpiechu poświęciliśmy na to, aby przejść całe miasto i poznać je jednocześnie, dzwonić i umawiać się na spotkania w mieszkaniach, które nas interesują. Był to pierwszy sprawdzian dla nas, kiedy to piszę mamy już kolejne za sobą. Pierwsze zderzenie z lokalną rzeczywistością, pierwsze trudności i zwątpienia. Na szczęście krótkotrwałe, chociaż niejeden wieczór przesiedzieliśmy szukając biletów lotniczych do Azji, zamiast ofert najmu mieszkań na Teneryfie! Każde mieszkanie, które oglądaliśmy było do wynajęcia od zaraz. Weź pod uwagę, że my nie szukaliśmy na już, ale z prawie miesięcznym wyprzedzeniem. Można się zmieścić w kilku dniach intensywnego szukania! Psssst…. Bezpłatną kartę walutową, z najbardziej korzystnym dla podróżników i płatności zagranicznych kantorem online, założysz tutaj. Teneryfa wynajem mieszkania: dokumenty i warunki najmu Przed wyjazdem naczytałam się sporo rzeczy, które nie potwierdziły się w naszym przypadku. Nikt nie wynajmie Ci mieszkania jeśli nie masz nr NIE, dokumentów pobytowych czy pracy w Hiszpanii. Brzmi znajomo? Mnie trochę to przerażało, bo nie byłam w stanie spełnić większości warunków, o których czytałam. W rzeczywistości wyglądało to inaczej. WSZYSCY wynajmujący na pytanie „jakie dokumenty są konieczne do podpisania umowy najmu?” odpowiadali: paszport. KONIEC. Dodam, że był to jedyny warunek zarówno osób wynajmujących bezpośrednio jak i agencji nieruchomości. Nr NIE czy jakiekolwiek potwierdzenie źródła utrzymania jest na +, ale nikt tego nie wymagał, nikt o to nie pytał. Na naszej umowie widnieje zatem tylko nr paszportu wraz z naszymi danymi. Jak wyglądają kanaryjskie mieszkania? Dla zaspokojenia ciekawości, kilka uwag o tym jak wyglądają mieszkania, które widzieliśmy w internecie i na żywo. Większość mieszkań ma obowiązkowo balkon i przy odrobinie szczęścia taras na dachu- wspólny lub prywatny. Tarasy na dachu nie są tu niczym szczególnym- są praktycznie na każdym budynku. Trochę mniej spotykane, ale nadal bardzo często są baseny- prywatne jak i współdzielone. Mieszkania są najczęściej w granicach 50-70m2 (my takiego szukaliśmy i jest ich najwięcej >=70m2). Bardzo często można spotkać mniejsze mieszkanko typu studio około 30m2 z małym balkonem, czasem nawet basenem. Skąd się biorą? A no są to prywatne pokoje/mieszkanka wykupione w hotelowych budynkach. Hotele te funkcjonują jak budynki mieszkalne z recepcją i innymi pozostałościami po hotelu. Często część nadal funkcjonuje jak hotel, a pozostała część zamieszkana jest przez miejscowych lub podnajmowana turystom prywatnie przez właścicieli. Co do wyposażenia- przekrój od pustych ścian, po w pełni umeblowane mieszkania. Największy problem mieliśmy z kuchniami. Tutaj najczęściej je się na mieście, nikt w domu nie siedzi, a tym bardziej nie kuchci. Kuchnia więc bywała mniejsza od łazienki, bez podstawowego wyposażenia, bez piekarnika, max z 2 płytami grzewczymi. Mikrofalówka (której nie używam), toster i ekspres do kawy zazwyczaj jest na wyposażeniu. Jak wygląda nasze mieszkanie? Mamy pełną kuchnię! Obowiązkowo, bo gotowanie to coś co bardzo lubię, nie wyobrażałam sobie kuchni bez piekarnika przez tak długi czas. Mieszkanie ma loggię (taki „balkon” osłonięty z 3 stron) oraz taras na dachu, który należy tylko do naszego mieszkania, czyli jest w pełni nasz prywatny! Widok? Na ocean i panoramę miasta, z drugiej strony Orotava, i wznios z El Teide (sam szczyt niestety przysłania nam jeden budynek)! Taras górny - wynajem domu Puerto de la Cruz Za ten widok codziennie płacimy ostrym podejściem, o ile schodzimy do centrum, a zdarza nam się nawet dwa razy dziennie. Ostrym ale krótkim, bo do ścisłego centrum i oceanu mamy zaledwie 800m. Po więcej zapraszam na instagram (arletaadamska). Wpisy, które mogą Cię zainteresować: Atrakcje Teneryfy co warto zobaczyć na TeneryfieTeneryfa tanie loty: wyszukiwarki, ceny biletów, loty bezpośrednie na TeneryfęTeneryfa wulkan El Teide: przewodnik po zwiedzaniu wulkanu. PodsumowanieNazwa artykułuJak znaleźliśmy mieszkanie na Teneryfie? Niezależnie od długości pobytu, ten post jest dla Ciebie!OpisWynajem mieszkania na Teneryfie nie musi być trudny! Poradnik jak wynająć tanie mieszkanie na Teneryfie długoterminowo i na Nazwa Logo Auora Post zawiera linki afiliacyjne, które pozwalają mi opłacić bloga i tworzyć darmowe treści. Dziękuję za zaufanie!Arletaautorka bloga nadzieję, że ten post Ci pomógł. Udostępnij go, skomentuj, polub w social mediach. Na instagramie mam całkiem fajne zdjęcia z NA PRIVRaz w tygodniu dam Ci znać o niepublikowanych pomysłach na podróże, lasty i weekendowe wypady. © Copyright 2021 - Arleta Adamska - All Rights Reserved

Zobacz także ceny na Teneryfie. Cena taksówek, paliwa oraz wypożyczenia samochodu w Hiszpanii. W Hiszpanii taksówki obsługują zarówno licencjonowani, jak i prywatni przewoźnicy. Ceny przejazdów są raczej na podobnym poziomie, bez względu na region. Prezentują się następująco: 2 do 5 euro za początek kursu i wejście do taksówki O mnie Cześć! Mam na imię Gosia. Pewnego dnia podjęłam decyzję, która z Wrocławia doprowadziła mnie na Teneryfę. Choć miał to być jedynie chwilowy przystanek w moim życiu, wszystko wskazuje na to, że zabawię tutaj dłużej. Na blogu opisuję otaczający mnie świat oraz to, jak ja się w nim odnajduję. Teneryfa 2023: noclegi i wakacje All Inclusive. Wczasy za granicą 31 maja 2023 -. Teneryfa 2023: noclegi i wakacje All Inclusive , 4.1 z 5 w oparciu o 7 opinii. Wyspy Kanaryjskie to prawdziwy turystyczny raj. Neckermann Podróże posiada bardzo ciekawe oferty wczasów na największej wyspie archipelagu – Teneryfie.
Board Społeczność Pogawędki Ostatni post Pierwszy nieprzeczytany post 14:36 0 Witam wszystkich! Jesli znudzilo Ci sie zycie w Polsce? Myslales moze kiedys o Teneryfie ? Planuje wynajadz mieszkanie 2 pokojowe z basenem, blisko oceanu. Problem jest jeden, puki co jestem sam. Poszukuje pokerzysty ktory bedzie w stanie utrzymac sie za granica, bez stalej pracy. Ja sam utrzymuje sie juz w ten sposob prawie rok, dodama ze w UK nie w PL. Poszukuje pokerzysty, badz pokerzystki o podobnym levelu, dzieki czemu wspolne sesje i wyminy doswiadczen pozwala nam awansowac na jeszcze wyzszy poziom. Wymagania: - jezyk angielski badz hiszpanski (jeden na pewno, milo jesli ktos zna oba) - kapital ok 1000 euro [starczy bez problemu na 3 miesiace zycia (jedznie, rent)] - w sumie to wszystko, potrzeba jeszcze troche odwagi i mozemy leciec na przygode zycia, Zycia w raju Jesli ktos jest zainteresowany prosze o PW. Tam przyblize wam koszty zwiazane z wyprawa. 49 odpowiedzi 17:02 0 dawaj szczegoly tutaj co grasz i kiedy chcesz wyleciec zaraz sie porzygam etatem 17:30 0 Planuje wyjechac koniec listopada/ poczatek grudnia. Mieszkanie ktore znalazlem na teneryfie kosztuje 400 euro. Surface 71 m², 2 bedrooms (1 double, 1 single), 1 bathroom, kitchen (american), terrace, cupboards, furniture, water (inclusive), electricity (inclusive), exterior, orientation (south), sunny, swimming pool (communal), , 2 bedroom apartment with larger terrace, american style kitchen, completely furnished, tv and satelite dish in a residential area of Costa del Silencio. Jesli chodzi o ceny biletow lotniczych, to najlepiej leciec z niemiec jakies 80-100 euro w dwie strony. Co do pokera, to gram MTT na Pokerstars 18:07 0 super sprawa z tym wyjazdem, ale ja jakiś dziwny jestem i bez dziewczyny nie wyjadę już mnie z 4 zimowe wyjazdy ominęły i tak kurcze kolejny raz się nie mogę przemóc 18:15 0 Moze jeszcze dodam, ze liczba osob chetnych moze byc wieksza. Mozna wynajac wieksza chate. Liczy sie tylko zbicie kosztow, ktore jak dal mnie i tak nie sa duze. 400 euro miesiecznie z rachunkami to nie sa duze pieniadze, podobne ceny sa w polsce. W tej chacie, smialo mozna mieszkac w 3 osoby, w jednym pokoju jest podwojne lozka, w drugim dwa single. Co daje tylko 133 euro na osobe. Poza tym Teneryfy naleza do Hiszpanii(EU), wiec nie potrzeba paszportu. Teneryfy wchodza w sklad Wyspy Kanaryjskich, gdzie temperatura w grudniu wynosi 25 stopni. 18:18 0 Też planowałem przeprowadzkę do ciepłych krajów ;p i również gram mtt wysyłam zapro pogadajmy na priv 18:22 0 Skąd mamy wiedzieć że to nie jakiś scam 18:30 0 Kurwa ludzie poczekajcie do licpa, po obronie mogę jechać co prawda w mtt z wami grać nie będę. Ale cashe bardzo chętnie. 18:33 0 ja tez myslalem o kanarach bo tam jest fajnie bo jest -2godziny co by mi bardzo pasowalo 18:39 0 Ten post był 2 raz(y) edytowany, ostatni raz przez Kanar007: 18:41. 18:59 0 siema, na razie jeszcze nie mogę się na to pisać, mam kilka spraw do załatwienia w kraju ale kto wie, może po nowym roku byłbym chętny na coś podobnego, jak coś to odgrzebię temat i się odezwę zaskoczyłeś mnie tymi cenami, ostatnio sprawdzałem Maltę wstępnie i myślałem, że jednak na Teneryfie jest drożej powodzenia życzę 19:25 0 .... ale wypas ! GENIALNY POMYSŁ ! Aktualnie za dużo rzeczy mnie trzyma w PL, ale jak już skończę studia, to też się tam wybiorę ! Nawet sam... 19:31 0 bylem na sasiedniej wyspie - gran canaria i wiem gdzie chce mieszkac w przyszlosci 19:44 0 Zajebiscie, mam nadzieje, ze zrobicie bloga i bedzie mozna wiecej poczytac, bo kanary to chyba jedyna sensowna opcja na zime w Europie. 19:54 0 trzymam kciuki kiedys rzuce to nudne zycie w pizdu i zostane drugim sammym farha 19:57 0 Pomysł bardzo fajny ale ja dopiero bym się wybrał za jakieś pół roku nie wcześniej. Wybierz się z kimś, a najwyżej reszta będzie powoli dołączac bo widzę, że jest zainteresowanie. Stworzymy Polonię w Espanii. Podbiliśmy Wyspy Brytyjskie to nie podbijemy kanaryjskich? 20:00 0 Ciesze sie z duzego zaintrersowania tematem Jak sie uda to na pewno blog bedzie Mam nadzieje ze ta jedna badz dwie osoby sie znajda, jest to naprawde realny plan. 20:06 0 Bylem tam w wakacje w zeszlym roku i zdecydowanie jest to miejsce godne polecenia. Stala temperatura przez caly rok i brak wszelakich owadow i robactwa. Ceny jedzenia porównywalne jak w Polsce. Jesli ktos ma jakies doswiadczenia odnosnie dluzszego pobytu to piszcie smialo. 20:08 0 chcialbym zobaczyc foty tego lokum za taka cene... 20:11 0 napisz co grasz i podaj swoj nick... Board Społeczność Pogawędki
Informacje praktyczne: Bilety wstępu do Jungle Park (Teneryfa) najlepiej kupić z wyprzedzeniem aby uniknąć stania w kolejkach – KUP BILET ONLINE. Adres: Siam Park Tenerife, Av. Siam s/n, 38660 Costa Adeje, Santa Cruz de Tenerife, Hiszpania.

Dzisiejszy wpis będzie tak całkiem na serio, dotyczy on życia na emigracji i trudności z tym związanych. Oczywiście, fajnie mieszka się w innym kraju, fajnie jest zarabiać w euro (jeśli zarabiasz, hehe), fajnie jest uczyć się języka, mieć prawie codziennie słońce, ale… nie wszystko jest takie różowe. Ważniejsze niż pogoda jest to, czy masz co do garnka włożyć, czy martwienie się o pieniądze nie przysłania Ci radości z życia, a może tylko wegetujesz, chodząc codziennie do znienawidzonej hiszpańskiej pracy na stanowisku, o którym Ci nawet wstyd opowiedzieć wśród znajomych…? Życie pomiędzy dwoma państwami Niby fajnie, ale tak naprawdę nie. Dla mnie bardzo ważnym aspektem życia są przyjaciele, znajomi. Jednak po kilku latach mieszkania w innym kraju wiem, że tak naprawdę to nie rozumieją mnie ani osoby, które zostawiłam w Polsce, ani Hiszpanie, których poznaję na miejscu i którzy nigdy w życiu nie ruszyli się nawet ze swojego miasta. Moje życie całkowicie przeniosło się do Hiszpanii, nawet nie wiem, czy mogę powiedzieć że jestem jedną nogą w Polsce, czy już nie, bo wracam tam tylko do rodziny i do przyjaciół. Ze smutkiem zauważam, że wśród tych ostatnich jest naprawdę niewiele osób, które potrafią ze mną empatycznie rozmawiać, bez oceniania, bez udzielania dobrych porad. I też ich za to nie winię – każdy ma swój pogląd na życie, a oni pewnie tak samo zauważają, że ja się zmieniłam, dlatego nie zawsze możemy się dogadać. W takim przypadku pomagają przyjaźnie z innymi emigrantami. Mam w Hiszpanii kilku znajomych Polaków (w zasadzie grupki z każdego miasta, w którym mieszkałam, z Madrytu i Saragossy), wśród których czuję się naprawdę fajnie, czuję się sobą, wiem, że każdy z nich jest trochę jak ja: mieszka w Hiszpanii i jest tutaj bardziej lub mniej szczęśliwy, ale tak naprawdę zostawił jakąś cząstkę siebie w Polsce. Pomijam polskich pieniaczy, którym słoma z butów wystaje i nie robią nic innego niż krytyka w stosunku do innych Polaków na emigracji – jestem przekonana, że taka jest natura ludzka i jeśli czegoś komuś w życiu brakuje, to się tak zachowuje, zresztą nie tylko Polacy, ale i wszystkie inne nacje. Najbardziej cieszę się, że mam tych kilka zaufanych osób, które mnie potrafią zrozumieć. Co do przyjaźni z Hiszpanami, to do tej pory mam tylko jedną przyjaciółkę Hiszpankę. Jakoś nie umiem nawiązać głębokiej relacji z hiszpańskimi dziewczynami. Trudno. Mam też kilka koleżanek-imigrantek z innych krajów, z tymi też dobrze się rozumiemy, jesteśmy w podobnej sytuacji. Nekrolog dla życia zawodowego na emigracji? O ile nie wyjechałeś za granicę z powodu świetnej propozycji zawodowej, na pewno wiesz, że czasami ten aspekt może być trudny. Praca poniżej kwalifikacji? Brak pracy? Brak pieniędzy? Mała codzienna depresja kiedy widzisz znajomych, którzy w Polsce mają super prace i dosłownie awansują na Twoich oczach zmieniając tylko nazwy super stanowisk na LinkedIn, a Ty kiśniesz na emigracji? Zapisywanie się na oferty pracy, na które wiesz, że nie masz szans, bo zapisało się na nie już 500 innych osób, które prawdopodobnie mają o wiele większe prawdopodobieństwo otrzymania tej pracy? Konsternacja i brak pomysłu co odpowiedzieć gdy ktoś Cię pyta czym się zajmujesz? (Niczym? Szukaniem pracy? Ech? Wizytami w urzędzie pracy? Kompulsywnym jedzeniem czekolady kiedy mi smutno że nie mam pracy?) Ja miałam każdą z tych rzeczy. Każdą. To nie jest fajne. Miałam takie szczęście, że udało mi się przede wszystkim złapać dystans do życia zawodowego. W Polsce pracowałam od kiedy skończyłam 19 lat, miałam naprawdę fajne i rozwojowe prace, lubiłam je, a niektóre wręcz uwielbiałam! Praca w dużych firmach dawała mi poczucie ważności, wartości, przydatności, nie wspominając już o służbowej komórce. Nie dotarłam do punktu wypalenia zawodowego w korporacji (wcześniej wyjechałam do Hiszpanii), dlatego tak miło wspominam praktycznie wszystkie moje doświadczenia zawodowe i ludzi, których spotkałam. W Hiszpanii no cóż, po pierwszej pracy, jaką tutaj miałam (praktyki tłumaczeniowe), niestety zaczęłam właśnie tak kisnąć. Z braku zajęcia i rozpaczy. Gdyby nie mój chłopak, chyba bym skoczyła z okna. To on powtarzał, że razem damy radę i że mam się nie przejmować, bo najważniejsze jest budzić się rano z uśmiechem na twarzy. Łatwo powiedzieć… Jednak po jakimś czasie mu uwierzyłam, przestałam się martwić życiem zawodowym, które bezpowrotnie traciłam (bo przecież już nigdy nie będę mieć 26 lat, jak wtedy…). Uwierzyłam, że życie bez fajnej pracy i w ogóle bez pracy jest możliwe, mało tego, że jest fajne! Żartowaliśmy nawet wśród znajomych, że byłam trochę jak „żona piłkarza” – chodziłam na siłownię, na pilates, na kawę w południe, spacer kiedy tylko miałam ochotę. Miałam nawet swój ulubiony bar, gdzie zawsze chodziłam, gdzie obsługa już wiedziała co piję: kawę z mlekiem sojowym bez pianki. Uczyłam się czerpać radość z życia bez pracy! Jednak zawsze było to podszyte goryczą, gdyż nigdy nie chciałam tak żyć, chciałam być niezależna i mieć własne, zarobione przez siebie pieniądze. Ustaliliśmy jednak z moim chłopakiem, że nie będę podejmować się pracy, która nie będzie mi sprawiała satysfakcji. Mogliśmy sobie na to pozwolić finansowo, a ja mogłam poświęcić ten czas na rozwój osobisty: naukę języka, kursy biznesowe, naukę WordPressa (czyli tego, na czym jest zbudowany mój blog), szukanie lepszego jutra (czyli jakiejś sensownej pracy). Gdy w końcu zaczęłam znowu żyć własnym życiem, bez wstawania rano prawie ze łzami w oczach, okazało się, że moje życie jednak jest super. Przestałam się zamartwiać tym, że nie pracuję, a zaczęłam korzystać z takiej sytuacji traktując ją jako tymczasową. W końcu ile osób ma możliwość ciągłego urlopu, mieszkania w Hiszpanii bez martwienia się o pieniądze, robienia tego, na co ma się ochotę przez cały czas, ciągłego uczenia się? Moim problemem dodatkowo było to, że nie miałam jasnej wizji na temat tego, co chciałabym robić w życiu. W Polsce miałam swoją działkę, którą się zajmowałam, uwielbiałam prawo pracy i to było coś, co mnie bardzo interesowało. W Hiszpanii owszem, mogłam się tego hiszpańskiego prawa pracy douczyć, ale… co z tego, skoro osoby po całych studiach prawniczych nie miały pracy, jak mogłam oczekiwać, że jakaś firma zatrudni właśnie mnie? Pomimo wszelkich rzekomych praktyk antydyskryminacyjnych ze względu na pochodzenie, czułam, że fakt iż jestem z innego kraju negatywnie wpływa na procesy rekrutacji, na jakimkolwiek stanowisku. Dlatego wiedziałam, że muszę poszukać sobie czegoś innego. Tak też zrobiłam. Po wielu tygodniach (miesiącach?!) zastanawiania się odważyłam się i założyłam firmę. Teraz uważam, że za długo czekałam. Póki co jestem zadowolona, zarabiam na coś więcej niż na waciki. Potem urośnie mi ZUS (już miałam pierwszy wzrost opłat!), zobaczę jak mi będzie szło. Może będę dalej się rozwijać w tym kierunku, a może zamknę firmę i poszukam sobie czegoś innego (to nie jest opcja preferowana, no ale cóż…). Trzeba brać życie na klatę i do przodu! Najważniejsze to patrzeć na nadchodzące miesiące bez strachu i planować jak najwięcej się da! Jeśli jeszcze ktoś by nie wiedział, to zajmuję się tłumaczeniami (głównie ustnymi, takie najbardziej lubię) oraz niedługo na blogu będą dostępne kursy hiszpańskiego mojego autorstwa (zaczynamy od zera: najpierw dla zupełnie początkujących). Dam znać, póki co pracuję nad ulepszaniem pierwszego kursu! Jeśli jesteś zapisany na bezpłatny mini kurs hiszpańskiego (TU), to na pewno oprócz kolejnej lekcji otrzymasz powiadomienie o dostępnym kursie. Powiadomienia o ofertach pracy z językiem polskim w Hiszpanii Gdy wyszłam trochę na swoje, postanowiłam, że chcę pomagać także innym osobom, które w Hiszpanii znalazły się bez pracy. Zaczęłam tworzyć powiadomienia o ofertach pracy (szczególnie z językiem polskim, ale nie tylko) w Hiszpanii, z których korzysta już całkiem spora liczba osób. Jako że na tym projekcie nie zarabiam, jest on raczej dodatkiem – nie prowadzę go bardzo regularnie. Jednak gdy tylko widzę jakąś fajną ofertę, staram się od razu napisać e-maila do moich czytelników, którzy wyrazili taką chęć. Jeśli Ty jeszcze się nie zapisałeś, możesz zrobić to tutaj: Powiadomienia o ofertach pracy w Hiszpanii. Mieszkasz w Madrycie? Nie wiesz co zrobić ze swoim życiem zawodowym? Może masz ochotę się spotkać (bezpłatnie! na kawę!) i wspólnie się zastanowimy nad tym, czym możesz się w życiu zajmować. Nie trać czasu na zamartwianie się i na pracę w miejscu, które powoduje u Ciebie odrazę. Napisz! hola@ Po co się tym dzielę i opowiadam swoje życie? A po to, że może przeczyta to ktoś, kto jest w podobnej sytuacji co ja kilka lat temu. I zobaczy, że nie jest konieczne siedzenie w beznadziejnej pracy (taką też miałam, ale to już inna historia), że można się cieszyć życiem bez pracy jeśli finanse na to pozwalają, może ktoś się dowie o powiadomieniach o ofertach pracy, które wysyłam, a może ktoś z Madrytu zechce się ze mną spotkać i pogadać o życiu i o perspektywach, pomysłach na pracę czy własny biznes (uwaga, zazwyczaj mam zaplanowany czas na tydzień do przodu, spontaniczne spotkania raczej nie wchodzą w grę, bardzo mi przykro). Wyobrażam sobie, że przeczytanie czegoś takiego kilka lat temu podniosłoby mnie na duchu. Może nawet spotkałabym się z kimś, kto napisałby taki tekst 🙂 kto wie, może coś by mnie oświeciło, w poszukiwaniu pracy czy pomysłu na siebie? Upragnione wizyty w Polsce? Pewnie, bardzo wyczekujesz tej wizyty w Polsce. Jednak z czasem zauważasz, że nie wszystko jest tak, jak sobie wyobrażasz, że niektóre rzeczy w Hiszpanii są… inne. Już na lotnisku zauważam, że Hiszpanie stojący w kolejce do samolotu rozmawiają, śmieją się, żartują, podczas gdy Polacy (no dobra, NIE WSZYSCY! ale jednak…) stoją naburmuszeni, a jeśli już rozmawiają, to najczęściej słyszę mnóstwo słów powszechnie uważanych za wulgarne. Po przylocie do Polski trzeba wsiąść do autobusu, do którego Polacy wpychają się, jakby od tego zależało ich życie, a nie tylko fakt, czy będą siedzieć przy oknie czy przy przejściu, nie można normalnie stanąć w kolejce. A potem, podczas pobytu w Polsce, patrzę na te smutne twarze w tramwaju i zastanawiam się, czy życie w Polsce jest takie trudne, a może jesteśmy narodem, który nie ma w sobie zbyt wiele radości, a może to przez brak słońca… Wszystko to zmusza do refleksji, dlaczego? Uważam, że jesteśmy (Polska!) super krajem, z wykształconymi ludźmi (a nawet jeśli nie wykształcenie, to wiele osób nadrabia życiowym sprytem i ogarnięciem!) i naprawdę chciałabym, by dobrobyt aż hulał w naszej ojczyźnie. Może potrzeba na to jeszcze trochę czasu. Z kolei w Hiszpanii zauważam, jak bardzo introwertykiem się czuję, że przeszkadza mi wszechobecny hałas głośnych rozmów, powierzchowne znajomości… To jest właśnie to, o czym pisałam wcześniej, czuję, że po części należę do jednego i do drugiego kraju, ale jednocześnie do żadnego z nich nie pasuję w całości. Teraz tęsknię za różnymi rzeczami z Polski, ale gdybym znów tam zamieszkała, wspominałabym z rozrzewnieniem hiszpański styl życia. No cóż, chyba można z tym żyć, najważniejsze to zdać sobie z tego sprawę. Uważam, że jeszcze nie wyczerpałam tematu, mogłabym jeszcze tak sporo wymieniać, jednak nie chcę tutaj wprowadzić zbyt ponurego nastroju. Oczywiście życie na emigracji to nie tylko problemy, fajne rzeczy w Hiszpanii możecie sprawdzić na przykład tutaj: Mieszkanie w Hiszpanii – to, co lubię Mieszkać w Granadzie – plusy i minusy Mieszkać na Teneryfie – plusy i minusy Jak zwykle – chętnie dowiem się jakie są Twoje przemyślenia związane z tematem życia na emigracji. Jeśli skomentujesz, koniecznie napisz czy mieszkasz w innym kraju, mieszkałeś, a może dopiero zastanawiasz się nad przeprowadzką? (Nudy na pudy, ale obowiązkowe!) NA TEJ STRONIE UŻYWAM PLIKÓW COOKIE, BY MÓC ŚWIADCZYĆ CI USŁUGI I ANALIZOWAĆ RUCH. INFORMACJE O TYM, JAK KORZYSTASZ Z TEJ STRONY, SĄ UDOSTĘPNIANE GOOGLE. KORZYSTAJĄC Z NIEJ, ZGADZASZ SIĘ NA TO. Więcej info

Od wtorku do niedzieli na Teneryfie spłonęło 13 tys. hektarów lasów. To największy w historii tej wyspy obszar zajęty przez ogień. 20-08-2023 14:02. Dramatyczna relacja Polki. "Są w
canalia101 12:51 | Mieszkam na Teneryfie . Wmiare moich mozliwosci sluze rada i pomoca . Serdecznie pozdrawiam wszystkich podroznikow . canalia101 bialy_6 20:38 | Hej! Czy potrafisz powiedzieć jak w wakacje można najtaniej dotrzeć na Teneryfę z Afryki (maroko, sahara zachodnia) ? Potrafisz powiedzieć czy można to zrobić jakoś studencko tanio wliczając powrót do Afryki (chyba, że Hiszpanii). Pozdrawiam i szukam pomocy Mateusz canalia101 21:45 | Witam. Polaczen z Afryka - GC do tej pory nie bylo. Ma to sie zmienic od kursowal prom Fred Olsen z Fuerteventury do uzyskam bardziej szczegolowe dane to dam znac. Pozdrawiam canalia101 bialy_6 11:38 | Dzięki! Przeglądając mnóstwo stron w internecie odniosłem wrażenie , że ten prom pływa już do grudnia. A czy orientujesz się jaka jest najtańsza cena statku z Teneryfy na Fuerteventurę ? A jak wygląda sprawa z połączeniami lotniczymi ? może są jakieś ledwo latające samoloty z El Aaiun albo z jakiegoś marokańskiego miasta na Teneryfę? Serdecznie dziękuję i pozdrawiam Mateusz canalia101 17:03 | Hej . Masz racje -promy kursuja od polowy gudnia. Z FUERTEVENTURA -puerto del Rosario do MAROKA plyniecia-4 godz. Cena w jedna strone- 43 euro . Odplywaja z FUERTEVENTURA w poniedzialki , srody i piatki o godz. 13 , a z MAROKA w srody i piatki o godz . 8 Wniedziele o godz 12 . Polaczenia miedzy wyspami lokalnymi liniami lotniczymi ksztaltuja sie w cenie 40 euro .Co do polaczen miedzy Hiszpania, Afryka to nie jestem pozdrawiam-canalia101 bialy_6 17:28 | Serdecznie dziękuję :) vise 21:07 | Zobacz na Air Ryan z Barcelony ma loty na Fuerteventure iTenerife canalia101 21:24 | Witam. Oferujemy indywidualne zwiedzanie Teneryfy. e mail: teneryfa101@ waltram 14:03 | Witam wybieram się na Teneryfe w sierpniu i chciałem zapytac jak między 2 a 4 w nocy najlepiej dotrzec do chotelu i z jakimi kosztami w zwiazku z tym muszę się liczyc pozdrawiam. canalia101 20:34 | Witam . Przede wszystkim z jakiego lotniska i dokad;(Na Teneryfie sa dwa lotniska-Rodeo -na polnocy i Reina Sofia na Poludniu) Na lotniskach mozna wynajac samochod,lub dojechac do hotelu taxi ;-Komunikacja miejska w tych godzinach nie to jest wyjazd zorganizowany to odbior z lotniska zapewnia biuro podrozy z rezydentem. Pozdrawiam i prosze o wiecej informacji wtedy bede mogla napisac cos wiecej waltram 07:10 | Witam i dziękuję za odzew oczywiście lotnisko Reina Sofia a celem jest Playa de las Americas i kyórys Regency ale który to dowiem sie dopiero po przylocie. Pozdrawiam bikeros 22:11 | Witam PILNIE poszukuje jakiejkolwiek wiadomosci na temat przeprawy promowej MAROKO - TENERIFE. (ew. maroko - fuentawentura - tenerife) Jedna osoba + samochod. Bylbym zobowiazany z udzielenie jakiejkolwiek informacji. Serdecznie pozdrawiam adam (@ kavasaki4 22:36 | sie w polowie pazdziernika w cztery osoby na poplynac na wycieczke na Fuerteventurę .mam sa rejsy promem samochodowym i jaka jest ich cena canalia101 10:52 | Jezeli przylot jest na poludniowe lotnisko to do Las Amerikas koszt taxi bedzie ok30 udanego wypoczynku i mase wrazen. marynia1 21:37 | ddobry, planujemy tygodniowy wyjazd na Teneryfę na początku listopada, kilkudniowy pobyt w Santa Cruz ze względu na Auditorio de Tenerife (mamy upodobania muzyczne, poznawanie różnych scen operowych), zrobiłam wstępne rozeznanie, ale niewiele znalazłam oprócz tego, że wyjazd na własną rekę zapowiada się drożej niż oferty zorganizowane... Jestem trochę zaskoczona, że większość info praktycznych (przleloty, noclegi) sprowadza się do południa wyspy a stolica jakaś taka mniej popularna jest. Znalazłam dosłownie kilka hoteli, z czego dwa w miarę realne cenowo Pelinor i Colon Rambla. Byłabym wdzięczna za jakiekolwiek informacje dotyczące tego miasta i jeśli się orientujesz miejsc hotelowych. pozdrawienia z upalnej Warszawy marynia canalia101 22:23 | indywidualne sa duzo wyzsze niz wycieczka moge powiedziec o samym Santa jest tam zaparowac auto,My mieszkamy z daleka od tego -na poludniu wyspy w Costa Silencio,a do stolicy jezdzimy tylko jak cos trzeba zalatwic w nie moge tez powiedziec o bazie noclegowej-duzo bardziej jestem rozeznana w poludniu wyspy i atrakcjach znasz angielski to proponuje zajrzec na strony internetowe-wynajem apartamentow na wakacje-tu sezon trwa caly sprobuje poszukac czegos na stronach hiszpanskich-choc bedzie i zycze powodzenia. marynia1 11:25 | dzięki za błyskawiczną odpowiedź i cenne uwagi praktyczne - ten tłok i atrakcje zapachowe nie brzmią zachęcająco:), rozglądamy się też za czymś zorganizowanym na północy z możliwością dojazdu do Santa Cruz na własną rękę, ale spektakle są o (ok. 3 godz.) więc może być problem z powrotem. pozdrowienia canalia101 16:49 | Witaj Maryniu. Nie powinno byc problemu z dojazdami -wyspa jest tak mala ze nawet warto wziac TAXI-nie sa drogie ,lub poprostu wynajac autko-firma ORCAR jest najtansza-maja ceny za tydzien juz od 90 euro SAXO. Majac do dyspozycji samochod jest jeszcze mozliwosc pozwiedzac wyspe na wlasna reke ,a jest co niestety w czasie kiedy Ty bedziesz na wyspie bedziemy przebywac na Gran miala jeszcze jakies pytania to chetnie odpowiem. Pozdrawiam z goracej Teneryfy. tobi139 01:19 | A moge zwami jechac mam 24 lata i urlop w październiku tylko nie mam z marynia1 11:52 | dd, dzięki bardzo za kolejne wskazówki, odezwę się na pewno w miarę rozowju sytuacji. pozdrawiam wakacyjnie przewodnik 01:46 | Jestem przewodnikiem i organizuje wycieczki w małych maxymalnie 8 osobowych grupach gdzie czas wycieczki w odrużnieniu od autokarowych nie jest ograniczony do sie szybciej i oferta odwiedzanych miejsc jest z przewodnikiem jest do waszej dyspozycji i to wy po konsultacji z przewodnikiem ostatecznie decydujecie któredy będzie wiodła trasa wycieczki i jakie miejsca chcecie takiej wycieczki jest taki sam jak autokarowej,a jeżeli jest komplet 8 osób to jest też możliwość negocjacji ceny. Zainteresowane osoby prosze o maila @ Pozdrawiam i do zobaczenia papiurek 11:53 | Witam! Wybieram się na Teneyfę 23,24 grudnia i chciałabym się dowiedzieć czy z Hiszpanii kursują jakieś prom na Teneryfę? Wiem że kursuje Fred Olsen ale to są kursy pomiedzy wyspami, a nic nie znalazłam w necie. Z góry dziekuję pozdro. Magda. canalia101 12:28 | Witam. Wiem napewno ze Naviera Armas kursuje z Portugalii-Portimao na Gran Canarie i do freda Olsena To sprawdze i ewentualnie podam adres strony. To jest strona Armasa: Serdecznie pozdrawiam canalia101 12:37 | Fred Olsen Kursuje z Cadizu w Hiszpanii do Santa Cruz Na Teneryfie .Oto ich strona Zycze razie jeszcze jakichs pytan prosze pisac . Pozdrowka papiurek 14:11 | Dziękuję serdecznie za stronki , również pozdrawiam. Magda. nielka 20:35 | witam, wybieram się za parę dni na Teneryfe:P i interesuje mnie jaka tam jest pogoda w tym czasie? Czy zaopatrzyć się jedynie w skąpe ciuszki, czy przyda się coś na wieczór? Czy wykluczone są jakieś nieprzyjemności typu huragan? nielka 20:35 | witam, wybieram się za parę dni na Teneryfe:P i interesuje mnie jaka tam jest pogoda w tym czasie? Czy zaopatrzyć się jedynie w skąpe ciuszki, czy przyda się coś na wieczór? Czy wykluczone są jakieś nieprzyjemności typu huragan? canalia101 12:08 | warto brac wiekszej ilosci cieplych rzeczy bo beda polar sie przyda i dlugie tej chwili jest bardzo cieplo-temperatury do 30 cieple rzeczy moga sie przydac jezeli jedziecie na polnoc wyspy ,lub przy wjezdzie na sa tez cieple .Atrakcji w postaci huraganu raczej sie nie jedynie mocniej wiac wiatr,ale nie na tyle mocny ze wyrywa udanego wypoczynku i w razie jeszcze jakichs pytan prosze nielka 15:05 | Dziękuje za fachową odpowiedż;) krzysztof_ 15:17 | Witam, Wybieram się na południe Teneryfy Mam kilka pytań. Jak pogoda w tej chwili jest na wyspie? Jak najtaniej dojechać do Loro Parque`u, czy są jakieś autobusy z Playa de las Americas, ile kosztuje bilet? Będę tylko 6 dni, ale chciałbym wykorzystać je w 100%. Co koniecznie warto zobaczyć? Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam canalia101 13:05 | Witam . Teneryfa ma do zaoferowania bardzo duzo costa Adeje-wodny park i nowo otwarty SIAM PARK-najwiekszy w europie wodny raj,Poza tym jest przepiekne BARRANCO INFIERNO-wawoz udostepniony dla GUIMAR sa piramidy podobne do piramid w MEXYKU-polecam!!!SANTA CRUZ -stolica wyspy z plaza LAS OROTAWY;GORY LORO PARK-z poludnia wyspy kursuja bezplatne autobusy do LORO-teraz napewno bedzie stale polaczenie miedzy LORO a SIAM parkiem -obie atrakcje sa w lasnoscia jednej polnocy wyspy trzeba zobaczyc GARACHICO,ICOD ;wulkan TEIDE z jego stara nie mozna zapomniec o WAWOZIE MASCA .W gorach TENO tarasy widokowe i PUNTO polecenia sa CLIFY LOS GIGANTES -ogladane z pokladu lodziz dodatkowa atrakcja -ogladanie wielorybow i delfinow zyjacych na na wyspie w okresie w ktorym bedziesz nie powinna platac zawsze jest sloneczne z temperaturami powyzej 20 i kapiel w oceanie masz jak w szczycie wulkanu moze byc nawet bardzo chlodno .Na polnocy wyspy jest duzo chlodniej niz na poludniu ,w LA LAGUNIE mozna spodziewac sie deszczu i zachmurzenia. Serdecznie pozdrawiam ,zycze udanego wypoczynku i duzo razie dalszych pytan prosze pisac. asela 00:00 | Witam od 4 pazdziernika plazuje na Gran Canari ,moze orientujesz sie co tam mozna zwiedzic? .Mam dwojke dzieci 7-12 lat ,jestem ciekawa co do pogody bo w opisach jest ona rozna:) bedziemy w Maspalomas...Chcielibysmy zwiedzic Teneryfe jak mozna z Gran Canari dostac sie na nia?i i jakie sa koszty promu???pozdrawiam !!! Wiola 00:28 | Witaj Proszę o poradę w sprawie wynajęcia samochodu z wypożyczalni Orcar. Czy uiszczenie opłaty za wypożyczynie samochodu trzeba uregulować tylko kartą kredytową czy też można zwykłą kartą płatniczą Visa. vise 22:07 | Ja rezerwacje robilem w Polsce a placiłem na Tenerifie kartą kred. panie z biura miłe a miałem rezerw.. na Citroena a otrzymalem Seata Ibize za te same pieniadze za 7 dni 105 Euro canalia101 12:21 | Witam bardzo serdecznie. Po czwartkowej awarii pradu padl nam system i dopiero dzis moge ORCAR jest najtansza wypozyczalnia na Teneryfie. Juz za 96 euro na tydzien mozna wypozyczyc Citroena wiem jak jest z platnoscia karta kredytowa .Co do atrakcji na Tene to kilka postow wyzej pisalam o na Gran Canarii napewno trzeba zobaczyc MASPALOMAS _taka mala LAS PALMAS-muzeum Kanaryjskie,dom KOLUMBA,park DORAMAS,port z 15-wiecznym zamkiem,park SANTA CATALINA. W miasteczkach GUIA i GALDAR -siedziby GUANCHOW i cmentarz,jaskinieCENOBIO de VALERON,CUEVAPINTADAS , dolina AGAETE-kompleks jaskin QUEVAS de la CRUCES. POZO de las NIEVES-najwyzszy punkt na GC,TAFIRA BAJA-rezydencje najbogatszych mieszkancow GC. Powulkaniczny krater-glebokosc na osiolkach..PUERTO MOGAN_lodz podwodna i piekne stare rybackie PARC-odpowiednik LORO PARC. PLAYA AMADORES i PLAYA ANFI DEL MAR ,ARUCAS - zaklady destylacji -zwiedzanie + degustacja, i BARRANCO DE FATAGA -westernowe widoki . Co do polaczenia promowego z GC na Tene to kursuja dwa promy FRED OLSEN -szybszy i drozszy-1 godz. i ARMAS-wolniejszy i tanszy -2,5 godziny. Oby dwa wyplywaja z Teneryfy z SAnta Cruz z tym zw na GC FRED OLSEN przyplywa do AGAETE- na polnpocy ,a ARMAS do LAS PALMAS. W cenach dla turystow sie nie orientuje . Narazie to tyle , w razie jeszcze jakichs pytan -prosze pisac. Pozdrawiam agunia2323 13:10 | mam pytanie odnosnie hotelu esmeralda playa na teneryfie. moze mi ktos napisac cokolwiek o nim. czytalam w internecie opinie o tym hotelu i sie zalamalam gdyz w piatek wylatuje tam wlasnie z mezem. canalia101 13:53 | Faktycznie ten hotel nie ma pochlebnych chcesz sie dowiedziec czegos wiecej o tym hotelu to serdecznie zapraszam na :-- forum Watek--Teneryfa poludniowa -aktualne tam opinie osob ktore byly niejednokrotnie na Teneryfie i znaja mnostwo hoteli z wlasnych pozdrawiam. faranet 14:53 | Witam. Orientujesz się może czy za wynajęcie samochodu na Teneryfie mozna płacić gotówką czy tylko kartą kredytową? Nie posiadam karty a już we wtorek mam lot na Tener, będę tam 2 tyg i warto byłoby zobaczyć tam coś więcej niż tylko okolice hotelu. Pozdrawiam serdecznie. ewamir 17:51 | a co możesz powiedzieć o Fiesta paraiso floral do przyjęcia? da sie przeżyć czy nie najgorzej? canalia101 10:38 | Sory za tak pozna odpowiedz -awaria internetu -zdarza sie to dosc czesto. W wypozyczalniach mozna placic gotowka i karta jak kto jest to firma ORCAR-to zdecydowanie gotowka. Co do tego co warto zwiedzic na wyspie to prosze przejgladac wczesniejsze wpisy ,jest podany bardzo szczegolowy opis atrakcji. Milego wypoczynku i duzo wrazen. Pozdrawiam. canalia101 23:23 | Hej . -Promy kursuja od polowy gudnia 2007 r. Z FUERTEVENTURA -puerto del Rosario do MAROKA plyniecia-4 godz. Cena w jedna strone- 43 euro . Odplywaja z FUERTEVENTURA w poniedzialki , srody i piatki o godz. 13 , a z MAROKA w srody i piatki o godz . 8 Wniedziele o godz 12 . Polaczenia miedzy wyspami lokalnymi liniami lotniczymi ksztaltuja sie w cenie 40 euro .Co do polaczen miedzy Hiszpania, Afryka to nie jestem pozdrawiam-canalia101 dodaj komentarz... amaranth 08:59 | Hej! Proszę o odp: - czy promy na Gran Canarię przewożą również samochody? - kursują codziennie? - cena biletu za samochód? z osobami? czy za każdą sztukę osobno? /osoby także/ - a może na pozostałe wyspy dotrzeć lokalnymi liniami i na lotnisku wynająć samochód.?..chodzi mi o kalkulację cenową.. Dziękuje za odpowiedź. amaranth 09:01 | ..dodam, że chodzi o prom z Santa Cruz na Teneryfie... sorry... canalia101 20:01 | Witam. Promy sa z Santa Cruz- dwa-FRED OLSEN-szybszy i drozszy-plynie 1h. do portu AGAETE na Gran Canarii - Drugi prom to ARMAS - wolniejszy i tanszy-plynie 2,5h. do portu Las PALMAS na Gran Canarii - Oby dwa promy zabieraja samochody za samochod i pasazerow placi sie osobno,chyba ze akurat traficie na specjalne okazje. Nie wiem jakie sa oplaty za rejsy dla turystow ,my mamy znizki na karty tez z Teneryfy poludniowej i polnocnej samoloty taksowki na Gran Canarie -przelot dla turystow-60 euro. Wysylam Ci strony armatorow -mozna sie zorientowac w aktualnym rozkladzie rejsow i sprawdzic cene. Pozdrawiam. amaranth 21:31 | Dzięki... sprawdziłam ten tańszy, 2 osoby+samochód tam i powrót 60E...Teneryfa - Gran Canaria może się ktoś interesuje... rozbitka 13:09 | Witam! mam 2 pytanka: - czy i gdzie można wynająć motocykl na teneryfie? - jak zdobyć pozwolenie na wejście do narodowego parku i na wulkan Teide? dziekuje i pozdrawiam rozbitka canalia101 13:40 | Witam. Pozwolenie na wejscie do samego parku narodowego nie jest na wejscie na sam krater TEIDE wydawane jest w SAnta Cruz w wydziale Parkow krater mozna sie dostac do wynajecia motocykla to szczerze powiem ze nie mam bladego pojecia -napewno sa takie wypozyczalnie ,bo turysci gustuja w roznych srodkach komunikacji, a Teneryfa jest nastawiona na turystow. Pozdrawiam serdecznie. bikeros 22:02 | Witam BARDZO PILNIE poszukuje jakiejkolwiek AKUALNEJ informacji na temat przeprawy promowej MAROKO - TENERIFE. (ew. przez fuentawenture na Tenerife) Jedna osoba + samochod (4x4) w jedna strone, termin marzec, kwiecien 2009. Szukam w necie, ale niestety tylko same wzmianki na ten temat. Wiem, ze kursuje prom z TARFAYA ale zadnych cen i terminow nie udalo mi sie znalesc. Bylbym bardzo zobowiazany z udzielenie jakiejkolwiek informacji. Serdecznie pozdrawiam i z gory dziekuje adam (@ canalia101 11:50 | Hej . -Promy kursuja od polowy gudnia 2007 r. Z FUERTEVENTURA -puerto del Rosario do MAROKA plyniecia-4 godz. Cena w jedna strone- 43 euro od osoby -nie znam kosztow samochodu. Odplywaja z FUERTEVENTURA w poniedzialki , srody i piatki o godz. 13 , a z MAROKA w srody i piatki o godz . 8 Wniedziele o godz 12 . Nie jestem zorientowana czy oferty armatora sa aktualne .Bylo male zainteresowanie rejsami i wszystko mozliwe ze sa zawieszone. Pozdrawiam. bikeros 23:42 | Jestem bardzo mile zaskoczony tak blyskawiczna odpowiedzia - za co bardzo SERDECZNIE dziekuje. Mam nadzieje, ze drazac dalej ten temat nie sprawie Tobie wiekszego klopotu. Prawde mowiac po wszelkich poszukiwaniach w necie, jetes moja jedyna Osoba ktora wie cokolwiek na ten temat. Wiem, ze byla mala katastrofa tego promu (sa nawet filmiki na youtube), wysylalem nawet e-maile na Marokanskie strony ale tam nikt nic nie wiedzial na ten temat. Jezeli nie zrobi Tobie to wiekszego klopoty to chcialbym zapytac sie Ciebie czy istnieje tak mozliwosc ustalenia tego czy w tym termnie (marzec-kwiecien 2009) kursuje ten prom i jezeli jest to mozliwe jake sa koszta przeprawy promowej w jedna str.? Przepraszam, za ewentualny klopot i dziekuje za jakieolwiek informacje. Pozdrawiam adam @ canalia101 17:20 | Witam. Podaje adres strony armatora -linie FRED OLSEN -najprawdopodobniej w dalszym ciagu sa rejsy do Maroka i to nie tylko z sie z niej o polaczeniach i oplatach-mozna chyba tez dokonac rezerwacji zadnej katastrofie morskiej nic nie syszelismy -nawet w cos bylo to naprawde plywamy FREDEM pomiedzy wyspami i jest to zawsze super super promy ,Szybkie i razie dalszych pytan -pisz chetnie odpowiem. Pozdrawiam. northkris 12:36 | Witam. Czy orientujesz się gdzie na wyspie są biura w których można kupić bilety na prom do Maroka. Będziemy na Kanarach w połowie grudnia i chcemy się dostać do Senegalu bądź Maroka. Pozdrawiam serdecznie. bikeros 20:36 | Serdecznie dziekuje, za wiadomosc. link do incydentu promu w Tarfaya: pozdrawiam biker canalia101 11:56 | Witam. Bilety na prom mozna kupic bezposrednio w portach z krorych odplywa FRED. Na Teneryfie jest to port w Santa Gran Canarii- Hiero-Puerto de Estaca,La Palma-Sanra Cruz de la Palma. Naviera Armas odplywa do Maroco i Tarfaya z Lanzarotte -port w Arecife i Fuertaventury-Puerto del mozna dokonac rowniez przez internet. 456 500 100 107 Pozdrawiam serdecznie. ewamir 17:45 | Witam wylatujemy 06/12 na 9 dni na teneryfę piszesz że z Adeje jeżdżą bezpłatne autobusy do Loro Parku skąd odchodzą czy są jakieś informacje , jaka jest cena ON i benzyny , czy auta w wypożyczalni ORCAR SĄ W DOBRYM STANIE I CZY JEST PEŁNE UBEZPIECZENIE northkris 16:04 | Wielkie dzięki za informacje. Pozdrawiam ewamir 18:05 | jeśli zakwaterowanie mamy w Adeje to gdzie mam zarezerwować auto z Orcar-u ? jest w rezerwacji ccio ctrl fanabe będzie to blisko? ewamir 18:08 | Jeszcze jedno pytanie co możesz powiedzieć o hotelu Fiesta Paraiso Floral? będę wdzięczna za odp. pozdrawiam a gdybyś tak jeszcze mogła podać namiary na siębie w razie pytań na miejscu canalia101 19:18 | Witam -o hotelu nie moge nic sie sprawdzic osobiscie i niedlugo razie jakichs pytan na miejscu prosze wyslac maila na : dorotee101@ Pozdrawiam. canalia101 19:21 | Przepraszam nie zauwazylam wczesniejszego wpisu. Faniabe to jest Costa jest w Faniabe i Los Christianos ,Ale mozna dokonac rezerwacji przez internet i odebrac auto z lotniska poludniowego-Reina Sofia ewamir 22:08 | Hey z lotniska mam transport z biurem podróży więc wypożyczenie auta nie na lotnisku tylko w tej miejscowości. Nie odpowiedziałaś mi na 1 pyt. odnośnie darmowego autobusu do Loro Parku piszesz że jest takowy tylko skąd? i są jakieś info? canalia101 23:32 | Witam. Darmowe autobusy do Loro sa przewaznie podstawiane pod hotele w okreslonych dniach i mam pojecia pod ktore hotele ,ani w ktore dni i jakie wozimy turystow sie zprientowac na recepcji hotelu powinni wiedziec o transporcie do Loro. Pozdrawiam. metka202 19:28 | hej! w najblizszy poniedzialek 17 listopada, lece na Teneryfe. strasznie sie ciesze bo to moje pierwsze wakacje poza krajem. ale wlasnie zaczelam wpadac w lekka panike - nie wiem jak sie spakowac; bo tu ziab i zawierucha, a jaka pogoda jest u Was? czy z cieplejszych ubran wystarczy kurtka przeciwiatrowa i polar, czy powinnam wziac juz ich wiecej? bede wdzieczna za odpowiedz, z gory dziekuje! PS: napisalam wczoraj do Ciebie mail na teneryfa101, czy ten adres jest jeszcze aktualny? metka202 19:35 | z wrazenia zapomnialam napisac ze wybieram sie do Fanabe, na Costa Adeje :) bikeros 16:45 | Witam ponownie! Wiadomosc dal wszystkich co chca plynac promem z TARFAYA na TENERYFE! Wlasnie dowiedzilem sie od "tubylca" z TF, ze prom ARMAS plywal przez sekunde ale sie poddali tylko przemyt haszyszu z maroka i nic wiecej zero klientow i zamkneli linie... pozdrawiam canalia101 08:47 | Witam. Metko-odpowiedzialam Ci na Maila. Niestety wiadomosc o zawieszeniu polaczen promowych z Afryka jest sprawdzona i pozostana polaczenia tylko z Cadizu. Pozdrowka. mrówa78 19:29 | Witam serdecznie, chciałabym uzyskać informacje o hotelu Lagos de Cesar. chcemy wybrać się tam z dziećmi, na początku kwietnia przyszłego roku. Poza tym chętnie uzyskałabym informacje o tym czy jest możliwość wypożyczenia auta w taki sposób, żeby było do odbioru na lotnisku. canalia101 10:08 | Witam -niestety nie znam hotelu ,a autko mozna odebrac na lotnisku z firmy ORCAR. poludniowe- 00 34 922 392 216 polnocne - 00 34 922 262 202 Rezerwacja przez internet - reservas@ Strona internetowa - Dla zainteresowanych: pron Fred Olsen zaparkowal na plazy w Los Christianos. Pozdrawiam. canalia101 10:11 | Tu mozna zobaczycFreda na plazy. piotre 12:49 | Witam! Mam pilne pytanie. Czy da sie kupic kartusze z gazem -najlepiej gdzies w okolicy lotniska Reina Sur (namiar na jakąś miejscowość i sklep mile widziane) Czy bedzie to możliwe w niedziele? I dodatkowo -czy firma Orcar ma swoje biuro na lotnisku otwarte późno w sobote, czy mozna płacic gotówka za wynajem auta (bo z netu wynika ze ze cos jakby tylko karta kredytowa na imie rezerwujacego) Pozdrawiam. Piotre malkap77 22:46 | Witam We wtorek wybieramy sie na Teneryfe do hotelu Gran Costa Adeje. Prosze o opinie co do tego hotelu i jaka jest teraz temperatura? Jednak oprocz poznania wyspy wybieramy sie tam po to by kupic tam dom. Prosze o podpowiedzi w tej kwestii. Mysle o poludniu wyspy. Prosze o informacje jak najlepiej dokonac zakupu i w jakich cenach sa teraz tam nieruchomosci. canalia101 15:35 | Odpowiedzi poszly na canalia101 15:38 | Zapraszam na Forum o Teneryfie i Gran Canarii jadziarych 22:46 | Ile kosztuje bilet autobusowy z lotniska na poludniu Teneryfy do Adeje oraz ile kosztuje bilet z Adeje do Puerto de la Cruz ?? Z gory dzieki za odp. canalia101 09:11 | Witam . Bilety nie sa drogie na lotniska do Costa Adeje bilet kosztuje Puerto bedzie troche to musze Ci sie przyznac ze komunikacja miejska nigdy nie chce sie funkcjonowac na wysepkach w miare normalnie to jednak najlepszym srodkiem komunikacji jest wlasny samochod,a przy tutejszych cenach paliwa wrecz jezdza dosyc czesto i w kazde miejsce mozna dotrzec,ale wogole nie trzymaja sie rozkladow jazdy i to jest troche denerwujace. Pozdrawiam. jadziarych 14:34 | wielkie dzięki za info ;) cichy73 07:57 | a jaka jest cena paliwa na wyspach ??? canalia101 09:03 | Witam . w tej chwili benzynka 95 kosztuje 0,63 , ropa 0,58 . Pozdrowka cichy73 17:57 | dzięki serdeczne :) jadziarych 21:38 | Mam jeszcze jedno pytanko: czy z costa adeje kursuje darmowy bus do loro parku ?? canalia101 12:01 | Witam. Darmowe autobusy do Loro jezdza prawie z kazdej duzej miejscowosci w ktorej jest troche wiecej turystow. Ponad to odbywaja sie kursy wahadlowe z LORO do SIAMPARC i odwrotnie. Pozdrawiam canalia101 08:36 | W hotelach maja godziny odjazdow tychze sie wybrac do Loro-super zabawa dla calej rodziny. Pozdrawiam Golden 22:49 | Witam, mam pytanko odnośnie temperatur w dniach Jak to mniej więcej wygląda i czy nie ma akurat jakichś załamań pogody itp. Mamy tylko tydzień, więc większości chcielibyśmy plażować :) Będę wdzięczny za odpowiedź tutaj lub na mail golden504@ Pozdrawiam Alveiro 14:14 | Witaj. Mam pytanie odbiegające trochę od typowego zwiedzania. Nauczyciel który uczył w mojej byłej szkole napisał przewodnik. Pewne wątki historyczne opisane w tym przewodniku prowadzą na Teneryfę konkretnie do Santa Cruz. Jest możliwość pomocy tzn. sprawdzenia tego tematu? Jeśli tak to proszę o odpowiedz wtedy dokładnie naświetle ten temat. Napisze tylko że całą historie jest zamieszany Fryderyk Chopin. Pozdrawiam canalia101 08:54 | WITAM: Na stronie ktora podalam sa prognozy pogody dla wysp z powodu tego ze na kazdej z wysp sa gory -i pomimo prognoz o pieknej pogodzie,ta moze sie zmienic narazie jest bardzo cieplo i macie jak w banku-byle nie Kanaryjskim. Pozdrawiam. canalia101 08:58 | Witaj Alveiro. Bardzo mnie zaciekawil Twoj ja nic w tym temacie nie wiem-postaram sie przewodniki ,ani piloci wycieczek nie mowia nic na ten mozliwe ze nasz Frycek odwiedzil kiedys Kanarki i jakis marny slad po nim pozostal na Teneryfie. Jezeli sie czegos dowiem to dam Ci znac .Pozdrawiam canalia101 09:31 | Ponownie witam. Niestety nic na temat pobytu Chopina na Teneryfie nie natomiast z Georg Sand na Majorce w szukac dalej. Pozdrawiam i daj znac jak sie czegos dowiesz. Alveiro 10:17 | Witam. Na Teneryfie w Santa Cruz mieszkała rodzina Jaqun Martinez de Medinilla markiza de Santa Susanna. Była żoną Księcia Radziwiłła który zmarł w Santa Cruz w 1955 r w wieku 85lat. Jesli możesz to sprawdż czy jest tam gdzieś pochgowany i czy zachował sie jakich grobowiec. Pozdrawiam canalia101 11:28 | Niestety nie moge tego sprawdzic w tej chwili. Juz od dluzszego czasu mieszkamy na Gran bedziemy na Teneryfie to spotkamy sie ze znajomym historykiem-przewodnikiem i wtedy dopiero moge sie dowiedziec za papiurek 21:57 | Witam! Z ciekawością śledzę wątek i muszę się wtrącić , ponieważ na Teneryfie nie mieszkał Fryderyk Chopin. Zamieszkiwiał trochę na Majorce ze swoją 'Kochanką" , znajduje się tam również muzeum poświecone Chopinowi. Pozdrawiam. jadziarych 08:20 | A ja mam pytanko z innej beczki - ile kosztują olejki do opalania, ręczniki plażowe na Tenryfie ?? I ogólnie jakie są ceny żywności ?? Alveiro 10:42 | Witam. Nie chodzi mi dokładnie o Chopina. Moje zapytanie dotyczyło Mikołaja Radziwiłła , ostatniego właściciela pałacu w Antoninie. Żona Mikołaja pochodziła z Teneryfy. Po wojnie zamieszkał w posiadłości w Santa dalej pociągnąć historie ostatniego Radziwiłła. Co tyczy Chopin bywał częstym gościem u Radziwiłłów. Na dodatek moja rodzina mieszka w miejscowości gdzie zamieszkała matka chrzestna Fryderyka Chopina. Pozdrawiam canalia101 10:33 | Witam. Reczniki-piekne ,duze sa w sklepikach przy plazach juz od 4 euro. Olejki do opalania sa po przeliczeniu na PLZ w takiej samej cenie jak w Polsce i jest ogromny zabrac lub nabyc na miejscu okulary przeciwsloneczne-nawet jak slonko jest za chmurami to jest bardzo do pobytu Fryderyka Na Teneryfie to nie ma narazie zadnych wzmianek na ten temat-napewno byl na Majorce. Pozdrawiam. krzychu24071976 22:15 | witaj . za miesiac wybieramy sie na teneryfe i interesuje nasz wyporzyczenie samochodu , po przegladnieciu postow zauwarzylem ze polecasz firme ORCAR , i moze sie orientujesz czy oferuja pelne ubezpieczenie .Mi kolega polecal jakas polska firme , moze cos wiesz na jej temat? aha oferujecie tez indywidualne zwiedzanie wyspy , to moze odbieracie tez tez z lotnisk i zawozicie do hoteli ? jak tak to jakie by byly koszty? z gory dzieki wielkie za odpowiedz canalia101 09:47 | Witam serdecznie. ORCAR oferuje przy wypozyczeniu wszelkie to najtansza wypozyczalnia na juz niestety od dluzszego czasu mieszkamy na Gran Canarii i w tej chwili nie obwozimy rodakow po Teneryfie,ale jezeli interesuje Was indywidualne zwiedzanie to dam Wam namiary na naszego kolege ktory przejol naszych klientow-obdior z lotniska jak i dowoz tez oferuje . Pozdrawiam krzychu24071976 19:11 | hej. dzieki wielkie za pomoc . bardziej interesuje nas odbior z lotniska i dowoz na lotnisko. mamy plan wyporzyczyc samochod , wiec wyspe bedziemy raczej zwiedzac sami. pozdro daniel czajkowski 22:52 | witam mam pytanie czy lecąc na teneryfe warto wykupic opcje "all inclusive"?? i ile to koszyuje ? czy jesli jade z żoną wykupic dla jednej osoby i bedziemy sie poprostu dzielic? bardzo prosze o podpowiedz i pozdrawiam serdecznie canalia101 10:15 | Witam. All inclusive jest ile jest ludzi tylez samo zawsze chce sie biegiem wracac do hotelu . Bedac na Teneryfie i chcac wszystko obejrzec mozecie sie czuc uwiazani..Nie mam pojecia ile kosztuje wypoczynek z taka opcja i czy da rade wykupic ALL na jedna osobe i wyzywic sie we Ci natomiast powiedziec ze w miejscowosciach turystycznych jest mnostwo barow i restauracji w ktorych sa przyzwoite posilki juz od 3 poradzisz sie osob ktore byly w hotelach na Tene z ALL: Serdecznie zapraszam na watek o Teneryfie. Pozdrawiam. putrycydes 22:46 | Witaj Canalio101 Chcielibyśmy wybrać się na którąś z Wysp Kanaryjskich na przełomie sierpnia i września. Lecimy z 2,5 rocznym dzieckiem w związku z czym musimy zamieszkać w pobliżu super piaskowej plaży, gdzie jest łagodne zejście do wody i fale niezbyt silne. Ponadto zamierzamy tradycyjnie nie korzystać z zorganizowanych form wakacyjnych tj. biur podróży, a zatem: dolot samodzielny, wynajęcie apartamentu willi czy czegoś takiego samodzielny. Proszę o info którą wyspę powinienem wybrać? Jakie linie lotnicze polecasz? Może jakieś strony int z fajnymi noclegami? Poza tym żona jest w ciąży więc na wyspie musi być porządny szpital. Sporo wymagań co? :) Dzięki i pozdrawiam. Michał katarzyna1 00:46 | Witam mozesz mi napisac...chcialabym wynajac dom lub apartament na teneryfie sierpien 2009!masz jakies info na ten temat ? blisko centrum .... orientujesz sie czy maja tam dobry szpital? bardzo Ci dziekuje, pozdr, canalia101 11:52 | Witam . Na tej stronie sa do wynajecia domy i apartamenty na wakacje na jest w Las Americas,ale czy dobry tego nie wiem. Pozdrawiam remkaa 12:11 | witam serdecznie orientujesz sie moze czy do meldunku w hotelu wystarczy dowod. hotel 4 gwiazdki jak to cos wogole zmienia. dziekuej canalia101 12:55 | Witam. Oczywiscie wystarczy tylko Kanarkach obowiazuja takie przepisy jak i w calej unii. Pozdrawiam. k0sm0 11:40 | Witam Niebawem zawitam na teneryfe, juz nie moge sie doczekac :) Mam w zwiazku z tym pytanie: 1. Czy trzeba rezerwowac wczesniej samochod w ORCAR czy spokojnie na miejscu wyporzycze? 2. Prosze o polecenie jakis fajnych lokalnych restauracji w Pleya de las Americas. Chodzi mi restauracje typowo lokalne z lokalnym jedzeniem :) Z doswiadczenia wiem, ze te przy hotelach maja uniwersalne menu :) PS Swietne temat, dowiedzialem sie wielu przydatnych rzeczy :) Dzieki :) k0sm0 11:40 | Witam Niebawem zawitam na teneryfe, juz nie moge sie doczekac :) Mam w zwiazku z tym pytanie: 1. Czy trzeba rezerwowac wczesniej samochod w ORCAR czy spokojnie na miejscu wyporzycze? 2. Prosze o polecenie jakis fajnych lokalnych restauracji w Pleya de las Americas. Chodzi mi restauracje typowo lokalne z lokalnym jedzeniem :) Z doswiadczenia wiem, ze te przy hotelach maja uniwersalne menu :) PS Swietne temat, dowiedzialem sie wielu przydatnych rzeczy :) Dzieki :) canalia101 12:09 | Witam. Jezeli przylatujesz po okresie wakacyjnym to spokojnie mozna wynajac autko na miejscu-w innym przypadku polecam rezerwacje przez internet. @ tel:Las Americas: 00 34 922 715 182 fax: 00 34 922 175 884 Co do knajpektypowo Kanaryjskich to takie sa ,ale w glegi wyspy. Natomiast przy promenadzie z Las Americas do Los Christianos jest pelno knajpek gdzie mozna tanio i smacznie zjesc lokalne przysmaki wlacznie z owocami morza. Pozdrawiam martinez027 14:42 | las AMERICAS to JEDYNE okropne miejsce na teneryfie---same hotele,knajpy dla pijanych szwabow i angoli i jedzenie dla nich czyli hamburgery i "fisz end czips"---ja tam tylko bywalem w hotelu,a tak jak najdalej...kup se przewodnik i tam masz DOKLADNE adresy DOBRYCH knajp na kanarach--sa one w miejscowosciach gdzie nie ma hoteli dla turystow i maja tam super zarcie---ja korzystalem z tych adresow i ZAWSZE byl to strzal w 10.... canalia101 15:41 | Fakt-Las Americas i Los Christianos w okresie zwlaszcza wakacyjnym to zbiorowisko angoli i sie wrecz na Kanarach spowodowal to ze kazdy klient jest na wage zlota i wszystkie knajpy przestawily sie na zywienie turystow wlasnie z anglii i niemiec ,a ze jest ich procentowo najwiecej to jakos sie interesy menu typowego dla niemca i angola maja rowniez swoje lokalne specjaly . Mieszkamy na Gran Canarii i czesto bywamy na Las Americas i Los Christianos nic sie pod tym wzgledem nie kanaryjskie knajpy i restauracje sa z dala od molochow turystycznych i warto pojechac gdzies dalej zeby posmakowac typowej kuchni kanaryjskiej. Pozdrawiam. Luke1111 12:54 | Czesc, wybieram sie z zona na Teneryfe w drugiej polowie pazdziernika. Jak zwykle unikamy biur podrozy:) Napisz prosze, czy jest problem z zalatwieniem noclegow na miejscu, czy funkcjonuja na wyspie prywatne kwatery- chodzi mi o opcje tansza niz hotele. Z gory dzieki i podrawiam canalia101 22:56 | Witam. Napewno sa na wyspie mozliwosci prywatnego wynajecia na stronach napewno ze jezeli chodzi o prywatnych wynajmujacych to nie za chetnie wynajmuja na mniej niz miesiac-koszt juz pisalam mieszkamy teraz na Gran Canarii i nie orientuje sie co do ofert na Teneryfie .Mozesz jeszcze sprawdzic tu: Sa tu ogloszenia o wynajmie prywatnych kwater ,apartamentow i bungalowow na sa podane za ; Por dia-dzien Por semana-tydzien por mes-miesiac. Gdybym sie dowiedziala czegos wiecej to dam znac. Pozdrawiam. paka1244 16:10 | Witam. Jestem zainteresowany przeniesieniem się na stałe na jedną z wysp, najlepiej Teneryfę choć niekoniecznie. Chciałbym dowiedzieć się jak wygląda sytuacja na rynku pracy, czy nie ma problemu ze znalezieniem jakiegoś zajęcia jeśli nie zna się hiszpańskiego a tylko angielski?? canalia101 19:30 | Witam. Tak samo jak i w calej europie kryzys dopadl tez Kanarki. O 40 % mniej turystow jest w tym roku ,a co za tym idzie jest bardzo duze dobrej znajomosci jezyka hiszpanskiego mozesz co najwyzej po ciezkich poszukiwaniach znalezc prace na Finkach-gospodarstwa rolne ,lub jako pomocnik na budowie,a i z tym jest ciezko. Najgorzej z praca jest na El Hiero,Lanzarotte ,Teneryfie i Fuerteventurze. Angielski jest bardzo przydatny ,ale tylko wtedy gdy sie zna hiszpanski . Pozdrawiam. izaschiza 21:15 | Witam! Czy to forum jeszcze żyje? Warto spróbować. Znalazłam ofertę taniego przelotu w październiku na Teneryfę. Korci mnie, żeby z niej skorzystać, jednakże to czego się obawiam to tłumy turystów i " drapieżny marketing" lokalsów. Jednym słowem obawiam się, że będzie drogo i turystycznie (w złego słowa tego znaczeniu). Chciałam zwiedzić wyspę (wyspy?) rowerem, ale okazało się, że koszt przewiezienia roweru podwoiłby koszty taniego przelotu... Ile kosztuje wypożyczenie roweru na wyspie? Jak jest z tanimi noclegami - mam na myśli namiot lub hostele. Czy na Teneryfie są również spokojne i piękne miejsca, czy wszystkie są zadeptane przez hałaśliwych turystów? Z góry dziękuję za odpowiedź! canalia101 21:00 | treść: Witam. W pazdzierniku na Teneryfie nie ma juz takich tlumow tej chwili sato emeryci i ewentualnie rodziny z malymi dziecmi. Naciagacze za prowizje zaczepiaja zawsze turystow-tego nie da sie do zwiedzania wyspy na rowerach to wydaje mi sie ze fizycznie by to byla wyczerpujaca atrakcji jest w gorach i to wysokich-sam Teide ma 3718 m. bedzie wynajac tanio samochod-(na watku o Teneryfie podawalam adresy do firmy ORCAR)Poza tym na Teneryfie trudno znalezc wypozyczalnie jest natomiast zorganizowane zwiedzanie na rowerach z jest w tej chwili na Teneryfie z kampingami ,tego nie wiem-w chwili gdy przeprowadzalismy sie na GC byl naa wszystkich wyspach chcac rozbic namiot poza miejscem kampingowym potrzebne jest zezwolenie z AYUNTAMIENTO-urzad wpisy na watku o Teneryfie jest tam zamieszczonych duzo informacji co warto cichych i spokojnych miejsc bez rozwrzeszczanych turystow jest bardzo duzo-chociazby BARRANCO INFIERNO-i MASCA-przepiekne wawozy z roznorodna roslinnoscia. Serdecznie pozdrawiam. izaschiza 21:07 | Dziękuję za cenne informacje! eluska 12:58 | Witam, wybieramy się 21 stycznia na Teneryfę. Mamy zamiar wynająć motocykl. Czy orientujesz się, czy Orcar ma taką możliwość? Czy ta wypożyczalnia jest czynna w niedzielę i jak możesz, napisz adres Orcaru w Los Christianos. Mam jeszcze pytanie a propos Barranco de Infierno. Jak tam dojść z Los Christianos? Piszę "dojść" bo to chyba niedaleko. Pozdrawiam. atlantyk 10:57 | Witam chciałbym się dowiedzieć o takie rzeczy jak rozbijanie się na dziko na Teneryfie...? I o orientacyjne ceny art spożywczych ? jednym słowem chodzi o jak najtaniej ..... pozdrawiam canalia101 10:59 | Witam . Znow mamy klopoty z internetem-prosze o cierpliwosc. Do eluska- Orcar nie prowadzi wynajmu motocykli. Barranco Infierno jest w Los Christianos i Las Americas jest do niego spory wybrac sie tam samochodem lub autobusem-stacja autobusow jest w Las Americas tuz przy gmachu filharmonii. Pozdrawiam canalia101 11:17 | Witaj atlantyk. Rozbijanie na dziko namiotow na Teneryfie jest zabronione i prawnie zalatwic pozwolenie na biwakowanie w Santa Cruz -w urzedzie miasta bez problemu i wtedy Ci powiedza gdzie mozecie rozbijac namiot. Ceny w marketach na art. spozywcze w Mercadonie-najtanszy market na wyspach: 3 bagietki-1,60 maslo-1,40 10 jajek -od 1,20 makarony -od 0,45 pasztety-od za 6 puszeczek pomidory -od 0,90 za kilogram woda mineralna-od 0,35 litr wina -od 0,45 litr piwa-od 0,80 papierosy -od 0,45 za paczke Wedliny nie sa tez drogie ,ale wszystkie maja podobny smak. Polecam zabrac z domu zupki chinskie -tu sa za 0,90 /szt. W razie jeszcze jakichs pytan -pisz,w miare mozliwosci odpowiem. Pozdrawiam ela2009 23:00 | Witam, Wszystkeigo dobrego w Nowym Roku!!! PIekne jest to ze oferujesz swoja pomoc. Bede na Costa Adeje od 10 stycznia - tydzien,czy orientujesz sie gdzie mozna wypozyczyc rower,zeby mozna pojezdzic po wyspie i czy macie tam szlaki rowerowe? Pozdrawiam Ela canalia101 12:30 | Witam. Nie orientuje sie jak jest z wypozyczalniami rowerow na Teneryfie-mysle ze jest ich sporo tak jak na Gran Canarii gdzie mieszkamy juz od dluzszego rowerowe sa na kazdej wyspie o roznych stopniach trudnosci. Pozdrawiam z cieplej Gran Canarii. mihaga 23:16 | Witam serdecznie. Wybieramy sie z mezem i roczna coreczka na Teneryfe 23 marca jaka pogode mozemy zastac w tym terminie?Czy pokazy delfinow w Loro park sa przez caly rok, czy tylko w sezonie? mihaga 01:03 | Planujemy zatrzymac sie w Laguna Park II poznac opinie na temat tego hotelu i okolicy w jakiej sie znajduje? Prosze o odpowiedz. wign 23:50 | witam; poszukuje najtanszego przelotu z Polski na Teneryfe w miesiacu kwiecien. Lepiej wylatywac z niemiec (Lipsk, Berlin...) czy z Polski? Znacie jakies konkretne polaczenia? canalia101 09:31 | Witam. Przepraszam bardzo ale problemow z netem ciag dalszy. Pogoda piekna i taka powinna byc juz caly czas Noce sa troszke jednak ze aura lubi platac figle i pogoda na Kanarkach moze sie zmienic w przeciagu kilku minut w obie strony. Pokazy Delfinow odbywaja sie przez caly rok i tylko raz dziennie ,wiec warto pojechac do Loro z samego rana i wtedy zobaczyc wszystkie pokazy tresury.(Foki,Papugi ,Delfiny ,Orki i ptaki drapiezne)Co do Delfinow to polecam rejs Lodzia z Los Gigantes -wtedy mozna zobaczyc Delfiny i Wieloryby plywajace w Atlantyku na wiem czy wznowili pokazy Orek po tym jak jedna Orka zaatakowala trenera i go poprostu utopila. Polaczenia lotnicze na Teneryfe sa zdecydowanie tansze gdy wylot jest z korzystamy z AirBerlin i jestesmy z kazdego wiekszego miasta w Niemczech sa tanie przejazdy do kilku miast w Polsce. Pozdrawiam. kuczbos 12:12 | Witam, mam kilka pytań dotyczących Teneryfy. Wygraliśmy wycieczkę na sześć osób w hotelu La pinta w Playa de las Americas bez wyżywienia. Planujemy pobyt w okresie lipca lub sierpnia. Moje pytanie dotyczy cen żywności, ciekawych miejsc opłat za autobusy oraz jakiś informacji dotyczących wyspy. Ponieważ wyjeżdżamy po raz pierwszy tak daleko i to jeszcze z osobą niepełnosprawna głęboko upośledzoną. Jeśli mógłbym prosi o kontakt na maila kuczbos@ bo na pewno to nie jedyne pytania o które bym chciał się zapyta. Pozdrawiam elkac@ 09:46 | W poniedziałek wróciliśmy z przygody na Teneryfie. Byliśmy tam we czwórkę sami dorośli, sami bez biura i dobrze sobie radziliśmy. Funkcję przewodnika pełnił mój brat , który był tam pół roku temu. Wyspa jest ogólnie bardzo przystępna dla turystów, bo jest świetnie oznakowana. Praktycznie nie da się tam zgubić. Co do Loro Parku: Otwarty od Pokazy delfinów, fok i papug są chyba 4 razy dziennie, a pokazy orek 3 razy ten sam pokaz (ostatnie pokazy zakończyły się około17,ale nie jestem pewna) . Jak znajdę ulotkę to podam dokładniej. (Ulotki z mapką z dokładnym rozkładem miejsc jakie zwierzątka, gdzie się znajdują oraz właśnie godziny pokazów) Pokazy są w różnych odstępach czasu, tak ułożone, że można z jednego na drugi od razu wędrować. Miejsce jest ciekawe, ale my zajechaliśmy tak, ok 12 i spokojnie do 17 wszystko obejrzeliśmy. Uwaga pokaz orek świetny, tylko ostrzegam, że w rzędach na których oparciach piszę, że chlapie wodą, to jest moko i to porządnie. Osoby, które siedziały na środku z lewej strony , nawet gdzieś około 5-6 rząd były praktycznie zlane wodą. To jest zabawne, jak te zwierzątka tam chlustają , ale może być groźne dla małych dzieci , bądź aparatów , kamer itp. Byliśmy również w Siam Parku pomimo, że to park wodny ze zjeżdżalniami na pontonach , to bawiliśmy się świetnie zwłaszcza moi rodzice ( Jak będę miała chwilkę to coś tam dopisze. I polecam podwójny bilet za 50euro/os do Loro Parku i Siam Parku. Kupuje się go bezpośrednio na miejscu( w jednym, bądź drugim parku) Oddzielnie kosztują po 30euro/os .I uwaga na przeróżnych pośredników, niektórzy chcę spore prowizje. Wykupiliśmy tez rejs katamaranem po Oceanie o nazwie Free Bird One i tajemniczym skrócie FBI :) Koszt 50euro/os, bilety kupiliśmy dzień wcześniej bezpośrednio w małej niebieskiej budce w Porcie na samym końcy, bez pośredników, rejs miał trwać 4,5h (nasz trwał 5h) niby all inclusive, ale jest duże ALE z tym all inclusive.. Następnym razem opiszę co i jak , jakby ktoś był zainteresowany. Byliśmy również na wulkanie - rewelacja, trzeba to zobaczyć. Jakby ktoś miał jakieś pytania , to coś tam wiem , pytajcie :) mihaga 15:09 | Bardzo dziekuje za odpowiedz, jeszcze mam takie pytanko: Jesli wypozycze samochod to zeby zaparkowac w poblizu plazy ,sa darmowe czy platne parkingi?Moj hotel jest kawalek od plazy(wiec samochod sie przyda) i parking przy nim jest mnie rowniez czy sa jakies krotsze rejsy po morzu , i czy mozna zabukowac je przez internet? halian 17:32 | Hej:) czy na Teneryfie jest jakaś stadnina koni lub ośrodek jeździecki? elkac@ 22:16 | Co do parkowania, to z tego co zauważyłam, ludzie parkują tam wszędzie :) My jeździliśmy cały czas autem i parkowaliśmy normalnie na bezpłatnych miejscach parkingowych wzdłuż ulic. Ogólnie w porównaniu z naszymi plażami, to tam są straszne pustki na plażach. Wiem tylko, że nie wolno parkować tam gdzie są żółte linie przy poboczu, ale ogólnie zawsze mieliśmy gdzie zaparkować. A wszystkie parkingi płatne , które widziałam to świeciły pustkami. Były też krótsze rejsy, oferowane tam gdzie my byliśmy kupować bilety. Oraz mnóstwo mniejszych prywatnych rejsów. Myślę, że najlepiej będzie jak jednego dnia podskoczycie do portu i sami się na miejscu zorientujecie. Ale musisz się zapytać bardziej zorientowanych , np uśmiechnij się do canalia101. Jak ja wyjeżdżałam to bardzo przydały mi się Jej rady :D canalia101 09:26 | Witam. Milo slyszec ze moje rady sie przydaja-dziekuje. Masz racje -parkowanie na zoltej lini grozi odholowaniem linie i formuja o tym ze parking jest platny u parkingowego ,lub w parkomacie. Wszedzie tam gdzie sa linie biale parking jest bezplatny. Bilety na rejsy najtaniej mozna kupic w porcie Los Gigantes .Warto jechac samemu do portu i kupic bilet na miejscu-wybierzecie sobie wtedy i lodke i dlugosc polecam taki rejs ze wzgledu bliskiej obecnosci delfinow i wielorybow. Co do stadnin to na Teneryfie jest kilka-jak znajde strony internetowe to postaram sie zalaczyc. Pozdrawiam. canalia101 09:27 | Hej kuczbos wyslalam Ci @ mihaga 17:12 | Do elka i canalia : bardzo dziekuje za sie ze trafilam na to tu sie sporo dowiedziec przydatnych rzeczy przed wyjazdem od milych i pomocnych raz wielkie canalia101 19:44 | Nie ma za co i do uslug. Pozdrawiam z cieplutkiej Gran canarii pitatos 11:35 | witam możesz polecić jakiś spokojny hotel/e bez imprezowiczów :) na południu teneryfy ,wybieramy sie z 16 miesięcznym synkiem ,chcielibysmy wynająć self catering ,( z własną kuchnią ) >> myslelismy wydać na 9 dni max do 300e na hotel jesli sie uda to mniej ? elkac@ 23:33 | Pozdrawiam , z cieplutkiego podlasia.. rano -28 C.. :) wiolinka 23:43 | Witam, planuję we wrześniu wakacje na Teneryfie. Mam małe dziecko, tzn. we wrześniu będzie miał prawie 2 latka. Zastanawialiśmy się z mężem nad hotelem Barcelo Varadero, ale opinie są tak różne że już tracę pewność siebie. Zależy mi na tym aby było czysto, miła obsługa, blisko piaszczystej plaży (do 10 min spacerkiem), dobre jedzenie (także coś dla małego), spokojne miejsce ale dobry punkt wypadowy. Nie bez znaczenia jest też oczywiście cena, więc raczej ***** odpadają :( Czy możesz mi coś podpowiedzieć? jurcyk 13:48 | Ciekawa opcja jest na stronie: Sprawdzona!! na stronie jest kontak przez skype i gg zawsze taniej :-) Jest to wynajem apartamentow z pelna obsluga rezydenta. Pozdro i milego wypoczynku tea 12:10 | Czesc. Wybieram sie na Teneryfe, a potem chce przeplynac na Gran Canarie. Znalazlam prom z Transmediterranea z Santa Cruz do Las Palmas lecz ku mojemu zdziwieniu plynie on az 8,5h! na forum czytalam informaje o promach Fred Olsen i Armas i one plyna zdecydowanie krocej. Nie wiesz dlaczego Transmediterranea plynie cala noc? pozdrawiam tea 12:10 | Czesc. Wybieram sie na Teneryfe, a potem chce przeplynac na Gran Canarie. Znalazlam prom z Transmediterranea z Santa Cruz do Las Palmas lecz ku mojemu zdziwieniu plynie on az 8,5h! na forum czytalam informaje o promach Fred Olsen i Armas i one plyna zdecydowanie krocej. Nie wiesz dlaczego Transmediterranea plynie cala noc? pozdrawiam wign 12:46 | Podlacze sie pod pytanie o promy.... Na teneryfie wypozyczam auto i chcialbym w 18dni odwiedzic Gomere La Palme oraz Gran Canarie. Jak czesto plywaja te promy? orientuje sie ktos? Na ichniejszych stronach www ciezko to znalezc. tea 23:56 | aha, jeszcze od razu zapytam czy ze znizki na Armas dla ludzi ponizej 26 lat moga korzystac tez obcokrajowcy? z góry dziękuję za odpowiedź, podrawiam canalia101 10:56 | Witaj tea. Z Santa Cruz do La Palma kursuja dwa promy: Armas-tanszy i plynie 2,5h Fred Olsen-drozszy i plynie 1,10h Znizki sa dla obcokrajowcow . Ponizej link bezposredni na strone Armas. Pozdrawiam. canalia101 10:58 | tea 14:21 | dzięki za informacje. mam jeszcze pytanie. będziemy na wyspach od 2 do 8 kwietnia, czyli zahaczając o wielki tydzień. w tym momencie można znaleźć hostele po ok 15 euro za noc. nie wiesz czy te ceny maja duze tendencje do wzrostu? a zwlaszcza pod koniec semana santa? bo nie wiemy czy musimy rezerwować teraz czy spokojnie można na miejscu. orientujesz sie? aha, a wogole dolatujemy na tenerife sur, a 3 dniach z santa cruz płyniemy na gran canarie. Twoim zdaniem lepiej te 3 dni być na poludniu czy na polnocy wyspy? wyjasnie, ze jedziemy w sumie poznac wyspy, bo zamierzamy sie tam przeprowadzic. bardzo bym Cie prosiła o opinie :) dzieki pa canalia101 21:51 | Witam. Jezeli chodzi o rezerwacje to wiadomo nie od dzis ze im wczesniej -tym swiat wielkanocnych jest jednoczesnie okresem feriiwielkanocnych w wielu krajach europy. Jednym slowem jest tu wtedy tlok i oblozenie we wszystkich hotelach jest 100%. Jezeli macie po 3 dni na wyspe to zdecydowanie polecam poludnie jako baze nie sa duze i z poludnia mozna wszedzie spokojnie tym na poludniu jest zawsze duzo cieplej i slonecznie niz na polnocy. Jezeli bedziecie na Gran Canarii chetnie sie z Wami spotkamy i opowiemy o zyciu tutaj. Pozdrawiam. tea 09:37 | ok, to zaraz czegos bede szukac. a moze Ty znasz na Gran Canarii jakis hostel ktorego nie ma w wyszukiwarkach w internecie? chodzi mi o cos jak najtanszego bo szczerze mowiac wydajemy juz troche na bilety wiec kazde euro sie liczy.. a co do spotkania to jak najbardziej :) tylko ze moj chlopak to Wenezuelczyk ale przypuszczam, ze mieszkajac na wyspach (z chlopakiem? mezem?) mowicie po hiszpansku :) pozdrowienia z zimnej PL ;) canalia101 13:15 | Witam. Postaram sie cos znalezc na stronach hiszpanskich. My z mezem mowimy po hiszpansku jeszcze narazie bardzo slabo. Podaje Ci mojego maila: dorotee101@ Jezeli mozesz to napisz na maila ,a ja Ci wtedy wysle namiary telefoniczne. Pozdrawiam. pitatos 11:49 | witam możesz polecić jakiś spokojny hotel/e bez imprezowiczów :) na południu teneryfy ,wybieramy sie z 16 miesięcznym synkiem ,chcielibysmy wynająć self catering ,( z własną kuchnią ) >> myslelismy wydać na 9 dni max do 300e na hotel jesli sie uda to mniej ? canalia101 09:37 | Na tej stronie sa apartamenty do wynajecia na wakacje. Ceny jak zauwazycie sa rozne. Jak byscie juz cos konkretnego namierzyli to dajcie znac ,a ja Wam napisze czy w tym miejsca mozna oczekiwac spokoju. Pozdrawiam cieplo. canalia101 09:47 | Tu jest bardzo fajne miejsce. Apartament z aneksem kuchennym .Powinno byc spokojnie. Tel do wlasciciela: 00 34 679 794 380. Jak bedzie pisalo w ogloszeniu: Por semana-to jest cena za tydzien Por mes -za miesiac Por dia- za dzien Nie gwarantuje ze wlasciciel zna jakis ludzki komunikatywny zawsze warto prubowac. Pozdrawiam pitatos 13:56 | dzieki poszukam na tej stronie znalazłem tez strone: niewiem czy to brytole wynajmuja swoje prywatne mieszkania? myslisz ze to jest bespieczne,muszę mieć kontakt po angielsku,ponieważ po hiszpańsku zero :) canalia101 15:24 | Jezeli chodzi o angielskie strony to wszystko mozliwe ze angole wynajmuja na lato swoje zimowe tu pelno anglikow i niemcow na emeryturach ktorzy przylatuja na kanarki przezimowac ,a na lato wracaja do swoich krajow. Mysle ze duzo latwiej znajdziesz cos ciekawego i niedrogiego wlasnie u takiej geriatrii. Pozdrowka mike74 22:56 | Prosze o kontakt tel.+480601774833 podam namiary na apartament w Playa de Americas za 250 euro za tydzien mike74 22:58 | sorry za pomylke +48601774833 FILIP K 09:28 | CZESC MAM PYTANKO WYBIERAM SIE NA TENERYFE 22 WRZESNIA CZY TAM BEDZIE CIEPLO DO KAPIELI SLONECZNYCH JAK I WODNYCH, I JESZCZE ILE KOSZTUJE TAXI Z LOTNISKA TENERIF SOUTH DO PLAYA DELAS AMERICAS OVAD 15:28 | Hej We wrzesniu upal bedzie nawet. Teneryfa jest caloroczna - poludniowa czesc wyspy. Ja bylem w marcu i kapalem sie w Oceanie nawet. Pogoda byla oblednie piekna. Nie upalnie ale cieplo + 26-28. Wrzesien bedzie OK, tylko na kapiele w oceanie to nie licz za bardzo bo rozne prady moga byc, tam pamietaj Kanaryjski zimny plynie. On jest srednio ciepl nawet w lecie OVAD canalia101 10:25 | Witam. Lipiec ,sierpien i wrzesien sa najcieplejszymi miesiacami na wyspach. Temperatura wody jest wtedy w granicach 22-26 stopni ,z tym ze na Teneryfie moze byc o 2°C nizsza-te prady oplywaja wlasnie do wody praktycznie nie odczuwa sie roznicy temperatur . Pozdrawiam FILIP K 19:48 | dzieki a co z taxi wiesz cos bo mam na necie taxe za 80 euro w dwie strony czy to jest drogo, czy wziac prywatna po przylocie canalia101 13:01 | Witam. Z lotniska poludniowego do Las Americas Taxi w jedna strone kosztuje ok. 35 ma sensu zamawiac przez internet bo taksowek pod lotniskiem jest bardzo sa odbierani przez autokary z biur podrozy gdzie wykupili wczasy ,a jezeli ktos przylatuje indywidualnie przewaznie ma juz zamowione auto z wypozyczalni. Pozdrawiam. FILIP K 11:18 | DZIENDOBRY , MAM PYTANKO CZY SA NA TENERYFIE JAKIES ROZRYWKI , DLA DZIECIACZKOW MYSLE TU O ATRAKCJACH TURYSTYCZNYCH, PARKI WODNE ITP.. canalia101 19:41 | Witam. Na Teneryfie jest duzo rozrywek dla dzieci,a i rodzice przy tym sie fajnie bawia. SIAM PARC-najwiekszy w europie park wodny. LORO PARC-ogrod zoologiczny z pokazami tresury delfinow,orek,fok i roznych ptakow. Przejazdzki na wielbladach i wiele innych. Wesolej zabawy. Pozdrawiam mdrmedia 14:29 | POZDRAWIAM I ZAPRASZAM NA STRONKE O TEJ WSPANIAŁEJ WYSPIE zulus 17:00 | Witam ! Chciałbym zapytać, jaki jest dokładny adres wypożyczalni samochodów firmy Orcar w Playa de las Americas. W rezerwacji podali mi adres : ORCAR CANARIAS Centro Comercial Royal Garden, Local C 14 Av. Marítima. Los Cristianos, Arona ale nie mogę zlokalizować tego miejsca za pomocą Google Eatrh. Jeśli ktoś wie, gdzie dokładnie znajduje się ta wypożyczalnia to proszę o info. Będę mieszkał w hotelu Dream Noelia Sur. Pozdrawiam canalia101 11:54 | Witam. Proponuje na miejscu spytac policjanta lub kogos w hotelu. Pozdrawiam gifam 22:45 | Witam Czy możesz mi coś bliższego powiedzieć o jaskiniach na Teneryfie. Wyczytałem, że jest tam jeden z większych kompleksów jaskiń na świecie. Z tego co wiem (?) to jeden kompleks jest gdzieś u podnurza góry Teide, a drugi gdzieś na północy wyspy. Podobno dość trudno je znaleźć. Czy są tam przewodnicy, co z osprzętem, bo wieźć z sobą kilka kilogramów więcej w samolocie to się nie za bardzo opłaca. mario-mil 13:01 | Może mi ktoś powiedzieć jaka jest pogada na Kanarach w pierwszej połowie listopada?? kierunekteneryfa 17:57 | Na Teneryfie jest sporo jaskiń, ale takich z przewodnikami jedynie dwie. Jedna z nich to Jaskinia Wiatru (ponad 17km długości), piecze nad nią sprawują władze wyspy. Godna polecenia, ale nie jest to trudna wyprawa (podstawowy sprzęt zapewniają przewodnicy). A więcej informacji na ten oraz wiele innych tematów związanych z wakacjami na Teneryfie znajdziecie na naszej stronie amelia1983 17:00 | Witaj Chcialabym sie Ciebie poradzic. Za tydzien wybieram sie na Teneryfe do miejscowosci Costa Adeje. Chcialabym nie tylko lezec na plazy ale cos pozwiedzac i zobaczyc. Pierwsza sprawa jest wulkan Teide. Czy mozna tam dojechac autobusem? Czy rzeczywiscie tam moze byc ponizej 0stopni? Czy wystarcza adidasy czy jest bardzo stromo i lepiej by bylo wziac trapery? Druga sprawa to parki wodne. Wiem ze jest Aqualand i Siam Park. Znajomi polecaja ten drugi bardziej. Czy rzeczywiscie lepiej do 2. Czy jest sens wybrac sie do dwoch czy raczej sa podobne? I trzecia sprawa to rejsy, zastanawialam sie nad rejsem na La Gomere zeby poogladac te skaly ktore wszyscy zachwalaja. Czy rzeczywiscie jest to cos co warto zobaczyc? Czy moze lepiej zamiast tego zobaczyc cos innego? Co moglabys polecic? Bede tylko na 7 dni i w sumie tez nie chce codziennie jezdzic. Czy sa jakies miejscowe biura podrozy ktore organizuja wycieczki jak na wulkan albo rejsy? Z gory dziekuje za odpowiedz. filnec 20:18 | sporo informacji o Teneryfie i kanarkach jest w dzisiejszym artykule canalia101 10:05 | Witam. Pod wulkan jezdza autobusy. Mozna spokojnie jechac w kolejka jest tylko na szczyt ,a zeby dostac sie na krater potrzebne jest zezwolenie z urzedu ochrony parkow w Santa Cruz. Przy wjezdzie kolejka na szczyt trzeba sie liczyc o tej porze roku ze temperatury beda niskie ,a nawet minusowe. Zdecydowanie polecam SIAM PARC!!!-zejdzie jeden dzien na pobyt w nim. Zamiast tego drugiego polecam wycieczke do Loro parc-dojezdzaja bezplatne autobusy tak samo jak do Siam parc.. Zeby poogladac skaly niekoniecznie trzeba plynac na Gomere. W porcie Los Gigantes sa male biura ktore organizuja krotkie rejsy z ogladaniem Klifow i delfinow. Ogolnie w hotelach dla turystow sa organizowane wycieczki fakultatywne i mozna z nich wybrac co sie chce. Pozdrawiam. amelia1983 11:47 | Dziekuje za odpowiedz :) Na pewno skorzystam z Twoich rad. AUTOSTRADA NA TENERYFIE: najświeższe informacje, zdjęcia, video o AUTOSTRADA NA TENERYFIE; Re: pogoda na północy Teneryfy
Autor Wiadomość Temat postu: Teneryfa po naszemu! #1 Wysłany: 27 Lut 2019 22:25 Rejestracja: 03 Wrz 2013Posty: 244Loty: 137Kilometry: 186 041 Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Do napisania tej relacji zbierałam się od października. Nie było czasu, pomysłu, a zdjęć było tak dużo, że nie wiedziałam, które mam wybrać. Same wymówki i wierutne kłamstwo. Jak się chce, to zawsze się znajdzie czas. Fenomen Wysp Kanaryjskich od dawna był dla mnie zagadką. Dookoła wszyscy mówili o „Kanarach”, wypoczywali na Teneryfie, siedzieli w hotelach na Lanzarote, a ja nie potrafiłam zrozumieć, co w tym może być fajnego. Swoją drogą dalej nie rozumiem popularnego wśród Polaków zjawiska siedzenia w hotelu przez dwa tygodnie, ale po mojej październikowej, drugiej podróży poślubnej zrozumiałam przynajmniej, o co chodzi z wcześniej nie myślałam, że kiedykolwiek wyląduję na którejś z tych wysp, bo było stanowczo za daleko – 5 i półgodzinny lot, to była dla mnie właśnie „ta” granica, nie do przekroczenia. Paradoksalnie był to jeden z najbardziej spokojnych lotów jakich doświadczyłam. Udało się, pod koniec września wylądowałam na Teneryfie i już po pierwszym dniu było jasne, że tydzień to zwyczajnie za mało. Za mało żeby ogarnąć ogrom „atrakcji”, które wyspa ma do zaoferowania. Obowiązkowo musiałam jednak zrobić coś na przekór. Tak jak pół roku wcześniej, po ślubie zamiast na all-inclusive, wybrałam się do Gruzji połazić po Kaukazie, tak i teraz nie mogło skończyć się na zwykłym leżeniu na plaży. Miałam swój własny pomysł na Teneryfę, trochę inny niż wszystkie, a wiele ich tu na forum już było. Tak już mam, zawsze musi być coś niekonwencjonalnie, odkrywczo, nigdy tak samo. I w żadnym wypadku nie może być zbyt łatwo. Współczuję mojemu tak naprawdę sama wpadła w nasze ręce, kiedy zmieniono daty moich lotów z Warszawy do Agadiru. Nie planowałam jej. Ale zapałałam miłością wielką i prawdziwą, robiąc miejsce w swoim sercu dla Wysp Kanaryjskich. Miejsce, którego nic już im nie odbierze ?Zatem jak inaczej ugryźć tak bardzo oklepane i znane wszystkim miejsca? MASCAPierwszy pełny dzień naszych wakacji na szczęśliwych wyspach i od razu przegoniłam męża po górach. Nie po plażach, po górach ? Z racji, że na początku naszej wyprawy zatrzymaliśmy się w Puerta de Santiago, w okolicy klifów Los Gigantes, najbliżej było nam do Mascy. Już na wiele miesięcy przed przylotem znalazłam informacje o zamkniętym wąwozie Masca, którego z powodów bezpieczeństwa na szlaku nie było mi dane zobaczyć. A plan był wspaniały – trekking w dół wąwozu, kąpiel w oceanie, łódka do Los Gigantes i wieloryby. Pierwsza ważna atrakcja, punkt programu i już schody. Po wielu godzinach googlowania i oglądania mapy doszłam do wniosku, że jeżeli nie da się iść w dół, pójdziemy w górę. Załącznik: mascatrekking (1).png [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Góry, pośród których leży Masca to Masyw Teno, leżący na terenie Parku narodowego Teno. Jest to jedna z trzech głównych formacji wulkanicznych, dzięki którym w ogóle powstała Teneryfa. Mały to on nie jest – pokrywa całą północno-wschodnią część wyspy i ciągnie się aż do Punta del Teno i Buenavista del Norte. Szlaków jest tam całe mnóstwo i w przeciwieństwie do Włoch, są one świetnie oznakowane, podzielone podobnie jak w Polsce, na kolory, tutaj odpowiadające charakterowi wspinaczki i jego trudności. Każdy znajdzie coś dla siebie!Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ 598 KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: mapka (1).jpg [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Z samego rana przejechaliśmy autem z Los Gigantes do Santiago del Teide. Zostawiliśmy auto na parkingu przy głównej ulicy, najbliżej miejsca, gdzie docelowo miała zakończyć się nasza trasa. A przynajmniej miałam taką nadzieję ? Po 15 minutach podstawił się bus, który zabrał nas na szaloną przejażdżkę do Mascy [a może to kierowca był szalony?]. Sposób w jaki ten autobus z zawrotną prędkością mieścił się na najbardziej ciasnych zakrętach, jakie w życiu widziałam, pozostanie dla mnie zagadką. Pierwsze godziny na Teneryfie i już pierwsze niezapomniane widoki oraz mrożące krew w żyłach wspomnienia. Po 20-30 minutach jazdy po serpentynach wysiadamy kilka przystanków za centrum miasteczka, przy punkcie widokowym Mirador de La Cruz de Hilda. Tam zaczyna się nasza wspinaczka, ale zanim ruszymy, poświęcamy jeszcze 30 minut na lampkę wina i filiżankę kawy w pobliskiej kawiarni, z widokiem na piękną Mascę. Musimy nacieszyć oczy, bo do centrum miasteczka nie zamierzamy już wrócić. Chłonąc krajobraz parku narodowego Teno zbieramy siły przed wędrówką. A łatwo nie było. Pogoda zaczęła się psuć i pierwszym z czym musiał zmierzyć się Bartek wcale nie była góra, tylko moja rezygnacja. Że nie ma sensu, że za wysoko, że zła pogoda. Nie jestem dumna z tych epizodów w moim wykonaniu – cokolwiek nie idzie zgodnie z planem i od razu poddaję pomysł. Oczywiście finalnie doprowadzam wszystko do końca, wynajdując przeróżne opcje awaryjne i wyjścia z sytuacji patowych, ale pierwsza zawsze jest kapitulacja. To skutkowało zakupem jeszcze jednej lampki wina i ostatecznie ruszyliśmy w drogę. O ile na google maps ciężko było znaleźć jakikolwiek szlak, to na opcji street view znalazłam punkt początkowy i końcowy trekkingu bez większego problemu. Teraz wystarczyło tylko dostać się na piechotę z punktu A do punktu B. Ścieżka prowadziła nas po stromych zboczach z widokiem na ocean, a to skręcała w głąb lądu, prowadząc przez zielone lasy, na zmianę smażyła słońcem i przykrywała chmurami gdy wędrowaliśmy po szczytach, aż w końcu wynagrodziła trudy ukazując nam Teide. I parking, na którym czekał nasz samochód. Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] 8 wspaniałych, zapadających w pamięć kilometrów pośród niesamowitej roślinności, niebezpiecznego nagromadzenia jaszczurek, które podkradały nam pomidorki cherry [sic!], pięknych widoków na każdym kroku, ochów i achów, i setki zdjęć. Góry Teno, tak bardzo niedocenione, mają tak wiele do zaoferowania. Polecam każdemu jako alternatywę dla zwiedzania Mascy i komercyjnego zejścia Wąwozem Masca. Na naszej trasie spotkaliśmy może 2-3 osoby. Tylko my, cisza, spokój i natura. Wspaniały początek urlopu. Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Mimo wszystko chcieliśmy zobaczyć jak wygląda ta sławna Playa de Masca, a jedynym sposobem by to zrobić, było z poziomu wody. Klify, które stanowią część Masywu Teno, robią piorunujące wrażenie zwłaszcza z takiej perspektywy. Wyrastają czasem na wysokość nawet 600 m i wpadają stromo do oceanu. Podróż trwa około 20 minut i po chwili możemy z bliska podziwiać końcowy fragment wąwozu i krystalicznie czystą wodę przy brzegu. Mamy 30 minut dla siebie i zaopatrzeni w maskę do nurkowania wskakujemy do słonego, ale ciepłego oceanu, aby podziwiać bujne życie podwodne. Jest nas może 10 osób. I w tym momencie już wiem, że zamknięcie wąwozu Masca dla zwiedzających było najlepszym, co nas spotkało. Znowu cisza, znowu spokój i czysty relaks. Ale trzeba wracać. Tu, na dole też jest nam fajnie, ale jednak nic nie daje takiej satysfakcji, jak patrzenie na świat z góry. A skoro już o górze mowa – czas wybrać się na najwyższą górę w okolicy – Teide. Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] Załącznik: [ KiB | Obejrzany 8186 razy ] _________________ Ostatnio edytowany przez jolkah 11 Mar 2019 09:12, edytowano w sumie 3 razy Góra 34 ludzi lubi ten post. Josefine Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! #2 Wysłany: 28 Lut 2019 00:09 Rejestracja: 27 Lut 2019Posty: 1 Proszę o podanie parametrow aparatu foto będę wdzięczna ? Góra D4fc4 Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! #3 Wysłany: 28 Lut 2019 07:20 Rejestracja: 18 Lut 2013Posty: 205Loty: 28Kilometry: 58 836 Świetne zdjęcia. Odnoszę wrażenie, że ta relacja pomoże mi w planowaniu takiego wypadu w niedalekiej przyszłości. _________________ Góra kaziuta Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! #4 Wysłany: 28 Lut 2019 08:12 Rejestracja: 20 Paź 2014Posty: 50Loty: 132Kilometry: 222 862 Czekam na ciąg dalszy, lecę równo za tydzień i każda wskazówka jest na wagę złota _________________ Góra jolkah Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! #5 Wysłany: 28 Lut 2019 09:28 Rejestracja: 03 Wrz 2013Posty: 244Loty: 137Kilometry: 186 041 Josefine napisał(a):Proszę o podanie parametrow aparatu foto będę wdzięczna ?Mój aparat już jest wiekowy, ale mam sentyment. Używam Nikona D80 z podstawowym obiektywem nikor 18-55 _________________ Góra Antek12 Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! #6 Wysłany: 28 Lut 2019 10:03 Rejestracja: 09 Mar 2011Posty: 2059Loty: 26Kilometry: 45 127 złoty Gdzie kupowana wycieczka łajbą na Giganty ? Nazwa przewoźnika / cena ? Czy trzęsię bardzo ? Czy 2+1 niemowlę według Twojej opinii warto się przepłynąć czy lepiej zrezygnować z takiego pomysłu ? _________________ Góra pieerx Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! #7 Wysłany: 28 Lut 2019 15:25 Rejestracja: 25 Lis 2013Posty: 1597Loty: 386Kilometry: 569 051 niebieski Świetne zdjęcia i rewelacyjnie zapowiadająca się z wysp ma bardzo dużo do zaoferowania, dlatego uwielbiam tam latać Góra Rysiek Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! #8 Wysłany: 28 Lut 2019 15:55 Rejestracja: 18 Sie 2010Posty: 330 niebieski @Antek12,przy samym porcie obok siebie są dwie firmy: Masca Expres i Flipper tym roku (styczeń ) byłem z Flipperem,rok temu z ME. Trochę różnią się łajbami,wg mnie lepsze są te nieco większe, a nie pontonowe z zależy od tego kiedy tam dojedziesz,są różne trasy o różnych godzinach różniące się czasem chcesz zobaczyć delfiny, to musisz wybrać trasę dłuższą, co najmniej 2-godzinną. Dla mnie 3 godzinny rejs to już za spokojnie,nie trzęsło, choć niestety wiało dość mocno. Konieczna jest jakaś kurtka z bym niemowlaka nie brał za żadne skarby (właśnie ten wiatr i trochę chłód), choć i tacy też byli-dziecko tak na oko z na pewno jest trochę lepiej i 15-20 euro /os. Góra cypel Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! #9 Wysłany: 28 Lut 2019 17:28 Rejestracja: 04 Lip 2012Posty: 3583 srebrny Ładne foty, stary poczciwy D80 z matrycą napisał(a):Szlaków jest tam całe mnóstwo i w przeciwieństwie do Włoch, są one świetnie oznakowane, podzielone jak w Polsce, na kolory odpowiadające charakterowi wspinaczki i jego trudności. Każdy znajdzie coś dla siebie!Drobna uwaga, polskie znakowanie szlaków pieszych i kolory nie mówią o jego mówią czy to jest szlak główny, łącznikowy, krótki, długodystansowy itp. _________________"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie Góra jolkah Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! #10 Wysłany: 28 Lut 2019 19:14 Rejestracja: 03 Wrz 2013Posty: 244Loty: 137Kilometry: 186 041 Wiem, dlatego napisałam "charakterowi wspinaczki i jego trudności". Powinnam napisać "lub", ale tak czy owak pisałam o szlakach hiszpańskich. Co do Polski chodziło tylko o podział na kolory Zmienię na "podobnie". _________________ Ostatnio edytowany przez jolkah 01 Mar 2019 16:27, edytowano w sumie 2 razy Góra Raphael Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! #11 Wysłany: 28 Lut 2019 20:08 Rejestracja: 05 Lip 2014Posty: 1095Loty: 82Kilometry: 162 652 niebieski No pięknie Ja nie wiem czy wpadłbym, żeby Mascę robić w drugą stronę, szczególnie przy ograniczonej długości pobytu na tej napakowanej atrakcjami wyspie (większość chyba jedzie tam na tydzień, dwa).Mam sugestię o opisywanie zdjęć, gdzie konkretnie, lub przynajmniej mniej więcej były robione, co na nich widać. To ułatwi wielu osobom ogarnięcie się w tamtejszej okolicy i spowoduje, że będą miały pełniejsze jej pytanie: ile czasu zeszło Wam na ten treking z Masci do Santiago del Teide? Góra jolkah Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! #12 Wysłany: 01 Mar 2019 16:30 Rejestracja: 03 Wrz 2013Posty: 244Loty: 137Kilometry: 186 041 Zdjęcia są zrobione na trasie przejażdżki autobusem do Mascy z Santiago del Teide, następnie na trasie trekkingu, który jest narysowany na mapce. Ostatnie są zdjęciami z Los Gigantes i Playa de Masca, co też opisałam Ale fakt, pomyślę na przyszłość, żeby podpisywać zdjęcia!A przechadzka zajęła nam plus minus 2 godziny, bo robiłam naprawdę mnóstwo zdjęć. Ale dałoby radę dużo szybciej, tylko po co się spieszyć? _________________ Góra jolkah Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! #13 Wysłany: 02 Mar 2019 13:03 Rejestracja: 03 Wrz 2013Posty: 244Loty: 137Kilometry: 186 041 CZĘŚĆ IITEIDEPlan na zdobycie wulkanu, który jest równocześnie najwyższym szczytem w Hiszpanii [3 718 m] był ambitny. Wiele tygodni zastanawiałam się jak ugryźć tę górę, z której strony, z jakiej wysokości. Załatwiłam wszelkie pozwolenia i zaczęłam czytać, i niestety w tym miejscu zaczęły się problemy. Jestem realistką, a w górach trzeba mieć pokorę. I to nic, że to wulkan, na prażonych słońcem Kanarach, to nic, że nie ma śniegu, że nie jest taki kapryśny jak Kazbek i wchodzą na niego nawet starsi. Moja koleżanka wchodziła na Teide z wysokości dolnej stacji kolejki [2 000m] mając piękną pogodę, a gdy po 6 godzinach cudem dotarła pod szczyt, zaczął padać grad i zamknęli wejście na wierzchołek. Trzeba się odpowiednio ubrać, bo 3 tysiące metrów robią swoje. I trzeba mieć dużo wody i prowiant. My przede wszystkim mieliśmy mało czasu – po wspinaczce czekał na nas nocleg na plantacji bananów, basen, pyszna kolacja. A z czasem jest ciężko wygrać. Znając swoje możliwości i granice, a także wątpliwą w tamtym czasie kondycje, zrezygnowałam z wchodzenia z dolnej stacji, na poczet wejścia na sam szczyt. Ale to też miało okazać się nadzwyczaj trudne. Z samego rana [czytaj: o 9:00, jak łaskawie wzeszło słońce] wyruszyliśmy z Puerto de Santiago w stronę Teide. Pożegnaliśmy klify Los Gigantes i ocean na najbliższe dwa dni. Sama trasa pod wulkan jest naprawdę ciekawa, jeśli chodzi o roślinność, ukształtowanie terenu czy rodzaje skał. Co kilka metrów punkt widokowy, parkingi jeszcze puste, można korzystać. Nie minęło 30 minut, nawet nie zaczęliśmy się wspinać, a ja już natrzaskałam z 50 zdjęć. Ale przecież mamy inny cel – musimy znaleźć miejsce parkingowe w okolicy, gdzie kończy się szlak na Teide. Skoro nie możemy na niego wejść, „przespacerujemy się” w dół. Po drodze zatrzymujemy się tylko przy Roques de Garcia, niezwykłych formacjach skalnych z wulkanem w tle. Musze przyznać, że na zdjęciach prezentują się co najmniej wdzięcznie. Tylko już wtedy zastanawia mnie to, co ludzie mają na sobie – krótkie spodenki, bluzeczki, klapki. Jedna pani skacze po skałkach w butach na obcasie. My, nasze górskie buty, pełen rynsztunek, plecak, musimy wyglądać co najmniej dziwnie. Zostawiamy auto 3 km za dolną stacją kolejki, za Punktem widokowym Tabonal Negro. Pod kolejkę prowadzą dwie drogi – główna, samochodowa, z minimalnym poboczem, ale najkrótsza lub druga, prowadząca przez dobrze wyznaczoną ścieżkę, wśród formacji skalnych, ewidentnie krajoznawcza, ale na około. Wybieramy krótszą wersję, bo goni nas czas. Już wtedy stoją tłumy pod kolejką [na Teide chyba zawsze jest sezon ?] i nie chciałabym minąć naszej tury. Ale spacer i tak był warty poświęcenia mu trochę większej ilości czasu, bo zdjęcia robimy na każdym kroku. Nie zapomnę widoku wulkanu z tej perspektywy, jest gigantyczny. Odchylam głowę do tyłu, żeby ogarnąć ten ogrom i uświadamiam sobie, że tego dnia zwyczajnie nie dałabym rady na niego wejść. Dosłownie mnie to na wejście na szczyt mamy od 13:00 do 15:00, ale planuję jeszcze pozwiedzać punkty widokowe na wysokości górnej stacji [ok. 3 500m]. Niestety, stojąc 40 minut w tłumie czekającym na wagonik zmarnowałam czas, który mieliśmy poświęcić na zrobienie zdjęć. Po wyjściu z kolejki uderza mnie fala zimna – 5 stopni, wiatr. Ludzie, w tych swoich krótkich rękawkach czy sandałach wyglądają tutaj co najmniej śmiesznie. Jest naprawdę nieprzyjemnie, więc wyciągamy dowody i od razu kierujemy się w stronę punktu kontrolnego. Jeśli chodzi o pozwolenie, termin rezerwowałam około 3 miesiące wcześniej. Na poranne godziny praktycznie nie było już miejsc. Niefortunnie wpisałam podczas rezerwacji nr paszportów, zamiast dowodów, a niestety tych pierwszych ze sobą w ogóle nie zabraliśmy. Maile, telefony – wszystko wskazywało na to, że bez pokazania odpowiedniego dokumentu nigdzie nas nie wpuszczą. Kolejny problem – moje nazwisko. Na dowodzie składa się już z dwóch członów, a na pozwoleniu panieńskie. Panika, emocje, uspokajający łyk wina. Podchodzimy pod bramkę, strażnik patrzy tylko po godzinie, imię: check; nazwisko: check. Udało się. Grunt żebyście byli na liście – reszty nie sprawdzają, chyba że tylko my mieliśmy takie szczęście. Osoby, które nie były wpisane mimo błagań nie zostają wpuszczone. Od punktu ze strażnikiem do szczytu dzieli nas jakieś 300 m wysokości i 550 m odległości. Jest to najcięższe 550 m w moim życiu [a przynajmniej wtedy było ?]. Kilka kroków i organizm odmawia posłuszeństwa, kilka schodów i musimy siadać żeby złapać oddech. W dodatku pierońsko wieje i już wiem, że to wejście zapamiętam na długo. Podziwiam ludzi, którzy idą z poziomu 2 000 m, tamtego dnia ledwo pokonałam 300 m, a co dopiero 1 700m. Jedyne o czym marzyłam na szczycie to aby stamtąd jak najszybciej zejść, ale organizm powoli się przyzwyczaja. Walczy, ale łyk „zwycięskiego” wina pozwala się zaaklimatyzować. Świat z takiej perspektywy wygląda wspaniale. Jesteśmy powyżej linii chmur, w oddali Gran Canaria, z drugiej strony La Gomera. Teraz przeszkadza już tylko mroźny wiatr. Na dole szliśmy w krótkich rękawkach. Tutaj, na 3 700 panuje prawie minusowa temperatura – czapki, rękawiczki, kurtka. Ale satysfakcji nikt mi już nie odbierze! Niestety to, co mi chwilę później odebrano, to jakakolwiek siła i energia, więc o powrocie na piechotę nie ma mowy. Schodzimy, chyba trochę za szybko, pod punkt kontrolny i znowu łapią mnie zawroty głowy. Zmuszeni stanem mojego organizmu, kupujemy bilety w dół i wyruszamy szukać samochodu. Nic nie poszło tego dnia tak jak powinno, a przeciwności piętrzyły się na każdym kroku. Ale zrobiliśmy to, byliśmy na Teide. Główny punkt wycieczki na Teneryfę jeszcze tu wrócę ?Poniżej małe podsumowanie miejsc, gdzie były robione BANANOWCÓWTeide mnie krótko mówiąc wykończył. Nagromadzenie ludzi, ale i pięknych widoków, niedobór powietrza, ale i nadmiar emocji, wreszcie temperatura i wiatr, który nie pomagał we wchodzeniu, dały mi popalić. Tym bardziej cieszyłam się na leniwe zakończenie tego dnia. Po krótkich zakupach jedzeniowych [i winnych] udaliśmy się do miejsca docelowego – na plantację bananowców. Na Teneryfie jest takich całe mnóstwo. Z daleka wyglądają dosyć dziwnie, a nam zajęło trochę czasu zanim doszliśmy do tego, co ludzie tam uprawiają, pod przykryciem. Naszą plantację znalazłam tak naprawdę przez przypadek, poszukując fajnego noclegu poza Puerto de la Cruz. Nie jestem fanką wielkich miast [chyba, że wyjeżdżamy na typowy citybreak], a na Teneryfie szukaliśmy przede wszystkim odpoczynku i spokoju. Nasza willa, mimo, że leżała dosyć blisko autostrady, oferowała dokładnie to, czego nam było trzeba. Pełen relaks. Co w niej zatem wyjątkowego? Daleko do plaży, daleko do centrum, nocleg pośrodku niczego, w pobliżu autostrady, ale pośród bananowców! Basen z widokiem na „lasy” drzew bananowych, piękna architektura, palmy, cudne małe mieszkanko, łazienka w stylu retro. Zostaliśmy przyjęci przez przemiłą właścicielkę, która opowiedziała zawiłą historię plantacji i willi, która stoi po jej środku. Historia dosyć skomplikowana, bo połowa budynku niestety stoi pusta, a wszystkiemu winne są rodzinne waśnie. Ale nam po głowie chodziło już zewnętrzne jaccuzzi na żetony, które mieliśmy zamiar wykorzystać tego popołudnia jeszcze kilka razy. Plantacja oferuje około 4 mieszkania, większe lub mniejsze, na parterze lub na piętrze. W osobnym budynku znajduje się restauracja, która serwuje przepyszne śniadania z domowym sokiem bananowym. Generalnie wszystko było z bananami i teraz cieszę się, że byliśmy tam tylko jedną noc Wokół willi znajdują się piękne ogrody z przeróżnymi kwiatami, basen z jaccuzzi, miejsca na grilla i tajemnicze zejście na plantację. Po zamknięciu głównej bramy, to jedyna opcja zwiedzenia bananowców z bliska. Ale nie polecam! Ogród, jak i banany żyją swoim życiem, otulone wielkimi pajęczynami i jeszcze większymi pająkami. Tutaj wszystko ma swój porządek - własny, naturalny i lepiej się do tego nie mieszać. Było coś niepokojącego w tym gąszczu bananowców zarośniętych trawą, w której co chwilę coś się ruszało. Zostaliśmy więc na basenie, decydując się obejrzeć plantację z bliska następnego dnia, wchodząc kulturalnie i bezpiecznie głównym wejściem. A było co oglądać – zobaczcie _________________ Góra jolkah Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! CZ. III #14 Wysłany: 09 Mar 2019 16:56 Rejestracja: 03 Wrz 2013Posty: 244Loty: 137Kilometry: 186 041 CZĘŚĆ IIIJeżeli ktoś mnie zapyta co robiłam na Teneryfie to, patrząc na poprzednie relację, powiem, że właściwie głównie chodziłam po górach. Plaże były jakimś dodatkiem, ale nie celem wyjazdu. Nie spaliśmy w głównych miastach turystycznych, w pięknych hotelach. Co więcej, na ostatnie dni pobytu wybrałam schronisko górskie w Górach Anaga, które było naszą bazą wypadową, na trekking po północno-wschodniej części de Anaga to masyw położony w północnej części Teneryfy. Zupełnie inny niż jej południowe krańce – zielony, deszczowy, wilgotny. Jeżeli ktoś myśli, że na Teneryfie wiecznie jest słońce, to polecam wybrać się do Parku Krajobrazowego Anaga. My, przez dwa dni, które nocowaliśmy w schronisku, nie widzieliśmy nieba, tylko chmury i mgłę – ale to miało swój urok. To jeden z najwspanialszych górskich krajobrazów jaki widziałam na Wyspach kanaryjskich, niezadeptany przez turystów. To, co mnie urzekło najbardziej – i znowu się powtórzę – to cisza i spokój na szlakach – nie ma kolejek, jak na Giewont w lecie . Mimo, że góry nie są wysokie, oferują przepiękne widoki, ciekawe trasy i wyjątkowe, gęste lasy wawrzynowe, które możecie spotkać w niewielu miejscach na świecie [Wyspy kanaryjskie oraz Madera i Azory]. Bez tej wycieczki nie mogłabym powiedzieć, że byłam na Teneryfie. Ale po schroniska Alberque Montes de Anaga dojeżdżamy późnym popołudniem. Umiejscowienie jest co najmniej ciekawe – zaraz przy głównej drodze i tuż nad krawędzią. Nie mogę się doczekać zachodu słońca na tarasie widokowym. Turyści przyjeżdżają tutaj głównie dla niego – zjeść ciasto, napić się wina, a wszystko z tym wspaniałym widokiem. I, co ciekawe, pianiem koguta w tle [tak, mają w górach koguta!]. Parking jest maleńki, więc cieszymy się ze znalezionego miejsca. Podczas rezerwacji noclegu naczytałam się sporo o tym miejscu i to, co mnie uderzyło to fakt, że w schronisku obowiązuje całkowity zakaz wnoszenia i spożywania swojego prowiantu i napojów. Szmuglujemy więc nasze jedzenie w większych bagażach, a po pobycie sprzątamy szczegółowo pokój i zabieramy ze sobą śmieci ? Pogoda niestety zaczyna się psuć – a przynajmniej tak mi się wtedy wydawało. Następne dni pokażą, że to raczej standardowe warunki pogodowe, jeśli chodzi o tę miejscowość. Schronisko jest położone dosłownie po środku gór Anaga. W jedną stronę droga prowadząca do Plaży Las Teresitas, w drugą stronę droga do Plaży Benijo. Wydawać by się mogło, że wszędzie jest blisko – kilometrowo na pewno. Niestety, jeżdżenie po górskich serpentynach potrafi być uciążliwe i znacznie wydłuża czas przejazdu. Wybieramy się na spacer po okolicy – tego wieczoru mamy wykupioną kolację w obiekcie, a drzwi główne zamykają o 22. Decydujemy, że nie ma sensu za daleko odjeżdżać, więc snujemy się po pobliskich zakrętach, szukając widoków. Jedyne co znajdujemy, to mgła. Klimat rodem z Silent Hill. Następny dzień wygląda tak samo, dlatego po wczesnym śniadaniu jedziemy szukać trochę słońca. Tego dnia zaplanowałam kolejny, wyjątkowy i niezbyt popularny trekking. Czytając o najwspanialszych plażach na Teneryfie, zaledwie w kilku miejscach, napotkałam na wzmiankę o Plaży Roque Bermejo. Zdjęcia zrobiły na mnie ogromne wrażenie, ale ciężko było znaleźć więcej informacji na jej temat. Wszystkiemu winne jest jej położenie. Na plażę można bowiem dotrzeć tylko na dwa sposoby – pokonując 4 kilometrową trasę pieszo lub przypływając łódką z Puerto Chico lub San Andres. Koszt tej drugiej przyjemności to 28 euro w jedną stronę. Koszmar. My oczywiście wybraliśmy opcję pierwszą, bo przecież obejmowała ona trekking po górach, a tego nigdy za dużo ? Na mapie znalazłam punkt, gdzie kończy się droga. Szlak zaczyna się we wsi Chamorga, która jest dosłownie na końcu świata. Jesteśmy tam ok 9 rano i miasteczko jeszcze śpi. A przynajmniej spało, do momentu aż przyjechaliśmy. Gdy tylko parkujemy pod sklepem i wysiadamy z samochodu, okoliczne psy zaczynają szczekać na potęgę, alarmując mieszkańców, że pojawił się ktoś obcy. Twarze, które zaczęły pojawiać się w oknach skutecznie nas pośpieszyły i po 5 minutach byliśmy już na szlaku. Do wyboru są dwie trasy – dłuższa, która prowadzi szczytami lub krótsza, przez wąwóz. W myśl zasady, że lepiej być na górze, idziemy dłuższą trasą. Cały czas jednak mamy wrażenie, że ktoś nas śledzi. Widoki są wspaniałe - stopniowo wznosimy się ponad pobliskie góry, przechodząc raz na prawą, a raz na lewą stronę wierzchołków, sukcesywnie przybliżając się do oceanu. Po drodze okazuje się, że tym co nas śledziło, była koza – a właściwie kilka kóz górskich, które skaczą sobie beztrosko po skałach, prowadząc nas w dół szlaku. Mijamy kolejny punkt widokowy – latarnię morską Anaga, która wita przypływające na Teneryfę statki. Przy Playa de Roque Bermejo mieszka kilkoro mieszkańców. Domków jest może 5 sztuk, ale mają tam też sklepik, w którym serwują zimne piwo. Plaża przywitała nas ciepłą wodą i pustkami. Nie ma żywej duszy i zaczynam się czuć jak w filmie „Błękitna laguna” ? Po jakimś czasie przypływa motorówka z młodymi Hiszpanami, którzy urządzają sobie w okolicy grilla i piją na potęgę, co jest dla nas znakiem, że czas się zbierać. O ile poranek był lekko pochmurny, to popołudnie jest pełne słońca. Zaczyna to być problematyczne, gdy ruszamy w drogę powrotną. To właśnie w trakcie tej wspinaczki zaczynam czuć się gorzej niż wchodząc na wierzchołek Teide. Dosłownie smażymy się w słońcu, wspinając się po stromych ścieżkach. Pot leje się z czoła, woda się kończy, a gór nie ubywa. Za zakrętem kolejny zakręt, raz idziemy do góry tylko po to, żeby zejść znowu w dół. Nic tak nie demotywuje, jak niekończąca się droga przed nami. Góry sprawiają wrażenie jakby miały 1 500, a nie 500 metrów wysokości i w oczach ciągle rosną. Ale docieramy w końcu do samochodu, szczęśliwi, że możemy włączyć sobie klimatyzację. To była męcząca, ale bardzo satysfakcjonująca wspinaczka, należy jednak pamiętać, że w czasie gdy pada deszcz, ścieżka w wąwozie może być zalana i niebezpieczna. DODATKOWOPoza głównymi punktami naszej wycieczki, które opisałam powyżej, chciałabym polecić jeszcze miejsca, które zrobiły na nas równie wielkie wrażenie, a którym warto poświęcić więcej czasu, jeśli takowy posiadacie. Niestety my mieliśmy tylko 7 dni, a właściwie pełne 6 dni na miejscu. To kategorycznie za mało, aby zwiedzić tę wspaniałą wyspę, jaką jest Teneryfa. PLAYA DE EL BOLLULLOJeśli będziecie w okolicy Puerto de la Cruz, sugeruję podjechać kilka km w stronę plaży Bollullo. Schowana wśród klifów plaża z czarnym piaskiem to naprawdę urokliwe miejsce gdzie nie dociera każdy turysta, a gdzie warto się wybrać. Piękne widoki z góry i z dołu, Teide w tle i ciepłe, oceaniczne fale uderzające o skały. A pod samym klifem urocza restauracyjka serwująca całkiem dobre wino. Jedna wskazówka: jeśli nie chcecie płacić za parking przy samej plaży, trzeba zostawić auto 1 km DE LAS TERESITASKażdy, kto przylatuje na Teneryfę, na pewno tu był lub na pewno będzie. Krystalicznie czysta woda, piasek z Sahary i góry dookoła. Szczerze mówiąc chciałam pominąć tę plażę, ze względu na jej komercyjny charakter. Ale zdjęcia z punktu widokowego z góry przekonały nas do kąpieli. Spędziliśmy na plaży całkiem miłe przedpołudnie ? Plaża, w przeciwieństwie do wielu innych na Teneryfie, ma całe zaplecze sanitarne, jak również prysznice i restauracyjki. PLAYA DE BENIJOKolejna z plaż „must see”. Pobliskie Góry Anaga schodzą tutaj pionowo do oceanu. Ciemny piasek, fale rozbijające się o skały. Piękny widok. Mimo pochmurnej pogody, woda wyjątkowo ciepła. Ale wzburzone fale [idealne dla surferów] nie pozwalają na bezpieczną kąpiel. Widoki i tak wynagradzają wszystko, ale jedynie oczami wyobraźni widzę, jak pięknie mogłoby tu być z niebieskim niebem, w słoneczne dni. PLAYA DE LA TEJITACzerwone wzgórze Mount Roja to już trochę symbol Teneryfy. Pojawia się na zdjęciach z częstotliwością równą Teide. Położenie dosyć ciekawe, bo zaraz pod lotniskiem. Tam decydujemy się spędzić ostatnią noc, w wynajętych "domkach" campingowych Eco Wooden Houses. W takich momentach przypominam sobie wyjazdy harcerskie i kolonię – bardzo lubię wracać do tych wspomnień. Nasz domek jest zaraz przy basenie i wyjściu na plażę. To wspaniałe zakończenie tego wyjazdu – w nocy pijemy pożegnalne wino na plaży, wsłuchując się w ocean. I znowu było tak, jak lubimy. Cisza i spokój. THE END _________________ Góra D4fc4 Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! CZ. II #15 Wysłany: 09 Mar 2019 21:52 Rejestracja: 18 Lut 2013Posty: 205Loty: 28Kilometry: 58 836 No i na co ja teraz będę czekać, skoro relacja się skończyła...Bardzo sympatyczna relacja, nie zawiodłem się i z pewnością kilka elementów wykorzystam.... _________________ Góra jolkah Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! CZ. II #16 Wysłany: 10 Mar 2019 15:12 Rejestracja: 03 Wrz 2013Posty: 244Loty: 137Kilometry: 186 041 Nie chcialam przynudzać tydzień to jednak zbyt mało żeby się za bardzo rozpisywać _________________ Góra metia Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! CZ. II #17 Wysłany: 10 Mar 2019 16:04 Rejestracja: 29 Wrz 2014Posty: 1511 niebieski Zawsze, jak czytam na forum w wątku o Teide, że ludzie kombinują, jak wejść na górę bez pozwolenia, gdzieś tam o świcie, bokiem, żeby nie spotkać strażnika, to mam ochotę napisać, żeby popukali się w głowę. Ja na Teide czułam się równie źle, jak Ty, o ile nawet nie gorzej. Wysiadłam z kolejki, przeszłam 10 metrów i wróciłam. Nigdy nie zapomnę tego paskudnego uczucia duszenia się :/A relacja bardzo fajna, widzę, że w dużej mierze odwiedziliśmy podobne miejsca - my też nie przepadamy za tłumami. Góry Anaga rzeczywiście pierwsza klasa! Aczkolwiek już raczej tego kierunku nie powtórzymy - w naszej klasyfikacji wysp w tej okolicy świata Teneryfa wypada raczej w dole rankingu, niż na górze _________________Metia jest kobietą, powtarzam, metia jest kobietą. Góra Raphael Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! CZ. II #18 Wysłany: 10 Mar 2019 17:40 Rejestracja: 05 Lip 2014Posty: 1095Loty: 82Kilometry: 162 652 niebieski Relacja inspirująca i wciągająca. Tylko czy ja coś przeoczyłem, bo dalej nie wiem skąd w tytule "Teneryfa po naszemu! CZ. II" wzięła się ta "CZ. II" ??? Góra jolkah Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! CZ. II #19 Wysłany: 11 Mar 2019 09:14 Rejestracja: 03 Wrz 2013Posty: 244Loty: 137Kilometry: 186 041 @metia jaki jest ten ranking? Jestem bardzo ciekawa co jest u góry @Raphael pojawiło się przy okazji części drugiej. Już nie ma _________________ Ostatnio edytowany przez jolkah, 11 Mar 2019 14:41, edytowano w sumie 1 raz Góra metia Temat postu: Re: Teneryfa po naszemu! #20 Wysłany: 11 Mar 2019 10:45 Rejestracja: 29 Wrz 2014Posty: 1511 niebieski @jolkahLa Palma, Madera, Lanzarote. Potem na równi Gran Canaria i Teneryfa, a na końcu Fuerta. Mam też zaliczone Los Lobos i La Graciosę, ale je ciężko liczyć jako pełne wysypy _________________Metia jest kobietą, powtarzam, metia jest kobietą. Góra
ZYCIE ZA 1000 ZL: najświeższe informacje, zdjęcia, video o ZYCIE ZA 1000 ZL; Re: Mariott za 1000 zl !!!
ቶճωгաጋաнቄ брቩφоձИጁусո вяφθኂодрቱщ
Рсюቿинеፅεз ζоጌоኻաτըДрαማерекι տаз υሓяλаβጄժ
ፗփуմастυж ыд саդθሹопиВፑպυኚуճоλ нէмաщεгыщጋ
Чա фեքուΕշεтոգէዚаф еነ еኪеврοфуለе
Бጧ νиψоβ еጱαнըκՕዶушυсвኞֆ уηሑ уζектոкተ
Хре аቢաξαщиμ оፀупεጁοզՔիщ ፗищуκаτыμ
Posts about życie na wyspach kanaryjskcih written by Teneryfa. Teneryfa, wyspy kanaryjskie w Hiszpanii, informacje, forum, pogoda San Cristobal de La Laguna – największe miasto na Teneryfie i jedyne na całej wyspie, które zostało uznane za Dziedzictwo Ludzkości (UNESCO). To zabytkowe miasto zostało założone w 1497 roku, było pierwszą stolicą Teneryfy i centralnym punktem potęgi wyspy. Katolicy na Teneryfie. Pewnie część użytkowników interesuje jak jest tutaj w kwestii praktyki religijnej. W skrócie - zupełnie inaczej niż może się wydawać w ramach stereotypów o "Zachodzie", czy "miejscu turystycznym". Teneryfa mając ok 900tys mieszkańców, czyli tyle, co duże polskie miasto, posiada ponad 350 funkcjonujących
Życie na Teneryfie od A do Z. autor: ernest506 » śr, 17 wrz 2014, 10:10. Witam, Planuję przenieść się z rodziną (2 dorosłych 29 i 31 lat + dzieci 3 lata i 0,6 roku) na stałe na Teneryfę. Kwestie pracy mnie nie interesują – oboje z żoną jesteśmy w stanie pracować zdalnie, a nawet jeśli nie, to na miejscu też sobie poradzimy.
Pokażę Ci piękne, górskie wioski, wulkan i naturalnie występujące baseny. To co zrobiło na mnie największe wrażenie to zdecydowanie dzika północ, góry Anaga i Teno oraz trzy piękne plaże. Teneryfę można podzielić na trzy części: południe, środek i północ. Każda część ma do zaoferowania co innego.
Popołudnie na Teneryfie: piramidy w Güímar, bazylika w Candelarii i Santa Cruz de Tenerife. Dzisiaj dość krótka wycieczka do kilku miejsc polecanych przez przewodniki po Teneryfie. Mam co do niej mieszane uczucia, bo nie byliśmy jakoś wyjątkowo zachwyceni. Z drugiej strony akurat wtedy na wyspie była calima i wszystko wyglądało
Jeżeli należycie do tych "ciepłolubnych", to na Teneryfę najlepiej pojechać późną jesienią lub zimą. To od października/listopada do końca marca na Teneryfie jest tzw. wysoki sezon. Na wyspę przylatują ci wszyscy, którzy spragnieni są słońca, ciepła i piaszczystych plaż. Wyspy Kanaryjskie leżą na zwrotniku raka.

Posts about zabawa na teneryfie written by Teneryfa. Teneryfa – strona główna Teneryfa. Teneryfa, wyspy kanaryjskie w Hiszpanii, informacje, forum, pogoda

f8BGs.